Wielka szkoda, że znikają....:(
W Krośnie zniknęły też małe , " zakłady usługowe", czy sklepiki , często z jedoosobową obsługą, gdzie można było kupić to co w tych molochach / galeriach i im podobnych.../ nie znajdziesz..... a przy tym pogawędzić, dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy od miłej pani właścicielki, czy pana sklepikarza- gawędziarza, w dużych sklepach chodzisz i nogi sobie uchodzisz zanim trafisz na to co potrzebujesz...... szybciej znajdziesz w internecie...... a w "starej daty" sklepiku, kiosku , było uprzejme "PROSZĘ PRZYJŚĆ ZA DWA DNI ....... PROSZĘ PYTAĆ ZA TYDZIEŃ ...itd ..... jakie to było miłe sympatyczne......... prawda?