Skuteczna demoralizacja społeczeństwa, jak oszacował Bezmienov, zajmuje od 15 do 20 lat. Tyle czasu potrzeba, by wychować jedno pokolenie i ukształtować światopogląd i osobowość jednostek, które wchodzą w dorosłe życie i stają się aktywnymi członkami społeczeńhttp://stwa.
Jak to się odbywa? Poprzez wykorzystywanie, wzmocnienie i reznonowanie tendencji przeciwnych, sprzecznych czy też wrogich w stosunku do utrwalonych w zdrowym społeczeństwie norm życia społecznego, zachowań, wartości, tradycji i ogólnie zasad.
Demoralizacja, jako pierwszy etap działań dywersyjnych odbywa się na takich podstawowych obaszarach jak religia, edukacja, sfera życia społecznego, struktura władzy, układy pracownik – pracodawca oraz prawo i porządek.
Co to oznacza konkretnie?
Religa – religię trzeba zniszczyć, ośmieszyć, zastąpić najróżniejszymi kultami i sektami, których zadaniem będzie odciągnąć uwagę ludzi. Mogą być naiwne i głupie. To nie ma znaczenia. Należy też zastąpić ugruntowane organizacje religijne organizacjami fałszywymi. Jak mówi Bezmienov: chodzi o to, by prawdy wiary wyznawane przez społeczeństo ulegały stopniowemu zniszczeniu, aby przestały stanowić najważniejszy cel religijny, utrzymujący jednostki z istotą najwyższą, aby odciągnąć ludzi od prawdziwej wiary.
Edukacja – należy odstąpić od nauczania wiedzy konstruktywnej, pragmatycznej, kompetentnej.Zamiast matematyki, fizyki, języków obcych, chemii, uczyć o zdrowym odżywianiu, budżecie domowym, wychowaniu seksualnym. O czymkolwiek, byle dalej od systematycznej wiedzy.
Życie społeczne – zastąpić tradycyjne instytucje i organizacje społeczne instytucjami fałszywymi, sztucznie powołanymi. Zabrać ludziom inicjatywę, pozbawić ich odpowiedzialności, zniszczyć naturalnie istniejące więzi między jednostkami, grupami i w końcu całym społeczeństwem. Zastąpić je sztucznie utworzonymi, biurokratycznymi ciałami kontrolnymi. W miejsce życia społecznego i dobrosąsiedzkiej przyjaźni wprowadzić pracowników społecznych. Ludzi, którzy będą służyć nie społeczności, a biurokracji.
Struktura władzy, administracja państwowa – tradycyjnie wybieranych przedstawicieli społeczeństwa, zastępować w jak największym możliwym stopniu samozwańczymi sztucznymi tworami, różnymi zespołami ludzi, kolegiami, których nikt nie wybrał. Bezmienov rozwija tę myśl:Jedną z takich grup są media. Kto ich wybrał? Od kogo otrzymali tak wielką władzę? Prawie monopolistyczną władzę nad naszymi umysłami, z pomocą której pustoszą nasze umysły (..) Kim oni do cholery są?
Wymiar sprawiedliwości – budować nieufność do wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, choćby poprzez kreowanie stereotypów. Bezmienov podaje przykład obecnych w amerykańskich filmach stereotypowych ról, w których ukazany jest ten obszar społeczeństwa. Tak więc policjant to świnia, paranoik, prostak. Przestępca popalający hasz i okradający samochody na przedmieściach ukazany jest z kolei jako równy gość, który musi walczyć z biedą.
Sfera http://pracownicza. Relacje pracownik – pracodawca – Demoralizacja poprzez oderwanie związków zawodowych od pracowników. Nieuzasadnione akcje protestacyjne i strajki, które nie doprowadzają do rzeczywistej poprawy sytuacji, a rzutują na kondycję gospodarki i warunki życia całej reszty społeczeństwa.
Olu ! Podoba mię Twoja kołysanka. Bardzo mnie wzruszyła.
Zgadzam się z wpisem Jerzego 23 , iż pod te protesty "podpięło się " wiele osób , wykluczonych, politykierów i karierowiczów, którzy chcą coś ugrać dla Siebie.
POWODZENIA. REALIZACJI WASZYCH POSTULATÓW. Jeszcze raz napiszę NIC O NAS BEZ NAS Serdecznie pozdrawiam. KD
Ciągle słyszę "kobieta zostaje...", "problem kobiety" itd. Właśnie! Bo najczęściej ze strasznym bólem, rozpaczą, niemożnością, pogardą, brakiem pomocy zostaje kobieta. Ojcowie, mężowie, mężczyźni zakladają przeważnie nowe rodziny, nie chcą żyć z problemem. Często trudno zmusić ich do płacenia alimentów. Ale o tym, że kobieta MUSI, chcą decydowac mężczyźni. Dlatego my kobiety ciągle musimy walczyc o swoje prawa, o głos!
Rozumiem walkę kobiet o prawo do wyboru w przypadku stwierdzonych naprawdę ciężkich uszkodzeń płodu. To zawsze będzie trudna decyzja moralna dla rodziców. Wybór pomiędzy aborcją, a walką i poświęceniem przez całe życie. Pomiędzy wyrzutami sumienia, a łzami gdy patrzy się na swoje dziecko i pyta dlaczego ono nie jest zdrowe, dlaczego nie może rozwijać się jak inne dzieci.
Natomiast dlaczego tą walkę wykorzystują ugrupowania lewicowe do walki politycznej, przedstawiciele LGBT i inne "ekipy". Nagle pod protestujące kobiety podpinają się zwolennicy:
- likwidacji nauczania religii w szkole,
- aborcji na żądanie w każdym przypadku,
- walki politycznej, usunięcia rządu.
Przecież to nie o to chodzi w tym całym proteście. Chodzi o ugięcie się w kwestii wyroku trubunału i jasne regulacje prawne, aby dać kobietom ten wybór.
Kolejny raz protest wykorzystywany jest przez ludzi pustych, bez moralności, bez żadnych wartości dla osiągnięcia swoich celów. Oni mają daleko prawdziwe dobro kobiet i ich postulaty.
Kiedy widzę obłęd w oczach tych, którzy chcą kobietom odebrać wolność wyboru, nie przychodzi mi nic innego na myśl tylko... "brzydkie słowo". Znam rodzinę z dorosłym, mocno niepełnosprawnym synem. Wiem jakto wygląda. Dlatego darujcie...
Sejm póki co nie może znależć odpowiedzi od kiedy jesteśmy człowiekiem?