Tym bardziej trzeba wspierać tych nielicznych młodych ludzi, którzy zdecydowali się tu mieszkać i pracować. Zwłaszcza trzeba ułatwiać prowadzenie własnego biznesu. Np w okolicach rynku co jakiś czas powstają nowe małe firmy usługowe, ale koszty wynajmu lokali są zbyt duże i większość z nich upada. Czy nie można ich wesprzeć zmniejszając opłaty? Lepszy mniejszy zysk niż pusty lokal.
Druga sprawa - dzieci. Skoro co roku jest ich mniej, dlaczego nie zrobić mniejszych liczebnie klas, zapewnić większy komfort nauki i tym samym większe bezpieczeństwo w czasie epidemii? A młodzież? Nie ma chyba czegoś takiego jak dyskoteki, które były niegdyś najpopularniejszą formą rozrywki.
Od lat są też prośby o dostępne za darmo udogodnienia - tereny zielone, ścieżki spacerowe i rowerowe, po których mogłyby sie poruszać osoby bez samochodu. Jeśli nie ma w Krośnie wysokich zarobków, niech chociaż będzie większy komfort życia, wieksze bezpieczeństwo i mniejsze koszty utrzymania, by przyciągały do tego miasta.
spokojnie, rząd sprowadzi nam do krosna kilka tysięcy ukraincow i hindusów jak w warszawie czy wrocławiu i będzie super hehe
Prezydent wybudował RCKP, Etnocentrum, CDS - a sondaże mówią, że potrzeba budować DPS-y i Domy spokojnej starości.
Młodzi wyjadą to kto zaopiekuje się na starość matkami, ojcami, dziadkami to jest pytanie do Pana prezydenta miasta Krosna.
A tak na marginesie nie wirm czy ktoś zauważył ale hasło "samo się nie zrobiło" pochodzi z głębokiej komuny i nie zastało wymyślone tylko zmałpowane... występuje m.in. w filmie "Człowiek z marmuru".
Jak nie będzie spadku urodzeń, kiedy w każdym sklepie i stacji benzynowej półki dosłownie uginają się od kondomów? ((-;
Tacy wywyskiwacze pracodawcy jak w Krośnie są to niema w całej Polsce kawał skurwy......i tyle i co tu robić na tym zadupiu
Jakoś mnie to nie dziwi zarobki niskie , brak prespektyw . Może warto stworzyć nowe miejsca pracy , a nie otwierać nowe restauracje ? Krosno miasto emerytów to prawda bo jak żyć za najniższą krajową ?
Nie ma sie co dziwic skoro tu majac nawet inz oferty pracy to najnizsza plus nie wielka premia. Smiech na sali no ale pracodawcom to na reke. Jak tak patrze na fb to polowa osob z klasy z Krosna wyjechala.
Problem jest głębszy. Najzdolniejsza młodzież po zdaniu matury, wyjeżdza z Krosna na studia do Krakowa, Warszawy lub jeszcze dalej i już nie wraca. Tam mają łatwiej, a niejednokrotnie też niższe koszty życia niż w Krośnie. Tracimy najtęższe umysły.
Czekaj co 500+ nie działa?
Ludzie nie robią więcej ludzi?
Teraz co "bykowe" wprowadzą?