Ten grubas w kraciastej koszuli i pomagier w granatowej na zdjęciach to za ile "misek ryżu" od waaadzy urządzili demolkę?!! Dostali awans?
Brak Turnickiego Parku Narodowego to jeden największy że skandalów w historii ochrony przyrody w Polsce, tym bardziej że projekt w 1996r. leżał już na biurku ówczesnego ministra środowiska. Niestety wygrało lobby myśliwskie związane z Arłamowem.
Sam minister przyznał że tereny Turnickiego PN są cenniejsze przyrodniczo od powstałego w tym samym roku Magurskiego PN.
W dobie katastrofy klimatyczno-ekologicznej Bieszczadzki PN powinien zostać powiększony, zgodnie z propozycjami które już istnieją od ponad 30 lat. Te lasy, oprócz zachowania bioróżnorodności, są jak gąbka, która retencjonuje wodę w czasie deszczu nawalnych, i powoli ją oddaje, gdy jest susza. Na powiększeniu BPN zyskaliby miejscowi mieszkańcy, bo ruch turystyczny rozłożył by się bardziej równomiernie. Więc nie słuchajcie @orlando, bo to klasyczne fake newsy rozsiewane przez Lasy Państwowe. W PN można zbierać runo leśne i nie ma zakazów wstępu. Jedyne zakazy są teraz, gdy LP tworzy szlaki zrywkowe na rębniach ponad 100 letnich.
Dlatego wielkie dzięki dla Inicjatywy Dzikie Karpaty za to co robicie. A pracownicy LP powinni również Wam podziękować, zamiast bić, bo jeśli uda się uratować pozostałości Puszczy Karpackiej, to skorzystają wszyscy, również ich dzieci.
Mieszkam w Bieszczadach i jestem zdruzgotany tym, co w przeciągu ostatnich trzech lat zrobiono z pasmem Otrytu. Widoczne jest to szczególnie w zimie, gdy nawet z szosy wiodącej do Ustrzyk Górnych rzucają się w oczy spore łysiny drzewostanu. Jezdżę po stokówkach i widzę dwu, trzy kilometrowe szpalery zdrowiutkich metrówek , gotowych do wywozu. A stare , stetryczałe drzewa stoją obok. I straszą.
Ubiegłej zimy , leśnicy wzięli się za wycinkę na Otrycie prawie vis, a vis osiedla , na którym mieszkam. Wszyscy mieszkańcy osiedla wiedzą , że w tym miejscu są gawry,a panowie wyżynkę uskuteczniali na przełomie stycznia i lutego. Efekty? Poobudzane miśki, błąkające się po okolicy. Trafiły też pod garaże na osiedlu. Poniszczone wycinką gawry skutkowały błąkaniem się niedźwiedzi po drogach publicznych (Czarna, Polana), a także wędrówką pod Birczę i Przemyśl. Czy działania były zatem przemyślane? Najłatwiej powiedzięć, że to przez turystów, bo dokarmiają miśki zostawiając resztki pokarmowe byle gdzie, co Lasy Pańsatwowe skrzętnie głosiły, nie mówiąc całej prawdy o powodach takiego zachowania się miśków. A piły pracują bezustannie i wywózka drewna trwa. Na potęgę....Niestety.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie ,tak jak wszystkie inne Dyrekcje Lasów w Polsce są mocno powiązane z władzą PiS. Jeśli minister każe ciąć ( patrz byłe działania ministra Szyszko) to będą ciąć. Zapewne dostosują tzw. "gospodarkę leśną " pod potrzeby władzy, nawet gdyby to było szkodliwe i głupie z ekologicznego i racjonalnego zarządzania lasami. Tak samo ma się sprawa z łowiectwem. Wiele by pisać na ten temat....
Sprawa druga - obecna władza przekonuje społeczeństwo że nie sprywatyzuje lasów państwowych . Jeśli będzie w tym tempie "doić " gospodarkę leśną to nieunikniona będzie prywatyzacja. Zresztą już jest prowadzona cicha prywatyzacja w lasach .
Prawda Panie Rzeczniku Marszałek ? Uważam Pana za człowieka mądrego i czekam że napisze Pan prawdę o obecnym stanie całej gospodarki leśnej będącej w gestii RDLP Krosno. Opowiadanie dyrdymałów protestującym jest trochę upokarzające dla Pana. Nie ma się czego obawiać wszak leśnicy z RDLP w Krośnieto ludzie odważni , a może to wygodne "tłuste koty" zasiedziałe na intratnych stołkach ?
Niestety Lasy Państwowe jakieś kilkanaście lat temu odeszły od polityki troski o lasy, pozostawiająć ją jedynie jako deklarację przeznaczoną dla swoich rzeczników. Obecnie LP eksploatują tereny leśne, nawet te, któe zasługują na szczególną ochronę. Rabunkowa gospodarka na terenie proponowanych rezerwatów w Bieszczadach i planowanego parku narodowego na Pogórzu Przemyskim, co gorsza, na skutek rozbudowy tras zrywkowych i dróg leśnych ułatwia spływ wody, szczególnie podczas deszczy nawalnych stwarzając zagrożenie powodziowe w dolinie Sanu i Wisły. W ten sposób przyczyniają się także do niżówek w tych rzekach. A to jest już naruszenie bezpieczeństwa narodowego. Jeśli Lasy Państwowe tak bardzo przejmowałyby się ochroną najcenniejszych drzewostanów, już dawno objęłyby je ochroną jako drzewoastany referencyjne lub jako rezerwaty leśne, zamiast ustami rzeczników opowiadać baśnie o "zrównoważonej" i "racjonalnej" gospodarce leśnej i wzroście lesistości w kraju. Dla leśników stary i zbliżony do naturalnego drzewostan oraz posadzona plantacja drewna pozostaje lasem. Niestety te pierwsze sukcesywnie zamieniają w to drugie. W efekcie ubożeje nasza przyroda. W dobie wielkiego wymierania gatunków i konieczności adaptacji klimatycznej taka polityka LP jest po prostu niedopuszczalna!
Jestem z Wami i popieram. Trzeba ratować każde drzewo . Popatrzcie co dzieje się z klimatem ???? Czy chcemy, aby nasze dzieci, wnuki żyły na pustyni ???
Pozdrawiam ekologów i wszystkich obrońców zieleni, przyrody. KD
Tych dwóch "damskich bokserów" z RDLP winno się przykładnie ukarać za napaść !!!
Turnicki Park Narodowy powinien powstać już w 1996 roku, to że go nie ma to jedna z większych porażek państwa, które cenne tereny przyrodnicze powinno chronić. tej ochrony nie zrealizuje gospodarka leśna i łowiecka. O Turnickim tutaj pisze Paweł Średziński: https://dzikiezycie.pl/archiwum/2017/listopad-2017(...)
Tereny przeległe do Bieszczadzkiego PN też wymagają zmiany, optymalnie włączenia do parku narodowego, a na już - utworzenia rezerwatów oraz zmiany gospodarki leśnej.
O gospodarce leśnej nie ma lepszego tekstu niż ten z wydania 6/2020 Miesięcznika Dzikie Życie autorstwa Sylwii Szczutkowskiej "O reformie lasów mówimy poważnie", to 10 najważniejszych problemów na linii Lasy Państwowe – prawo, ludzie i przyroda: https://dzikiezycie.pl/archiwum/2020/czerwiec-2020(...) Mocno polecam lekturę.
Grzegorz Bożek, Miesięcznik Dzikie Życie
Franek
W tym gościu w granatowej koszuli na zdjęciu ,rozpoznaje syna komendanta komunistycznej Milicji Obywatelskiej w Krośnie. Ładnych negocjatorow mają Lasy Państwowe.