To ja daję od razu:
0 pkt. za "Komunikuje się w sposób zrozumiały dla rozmówców", ponieważ ktoś kto przychodzi do urzędu to nie "klient" ani "interesariusz", tylko petent;
0 pkt. za obsługę, ponieważ już miesiąc czekam na odpowiedź na zadane drogą mail'ową pytanie (obydwa zera dla Prezydenta oraz jego zastępcy).
Mam nadzieje, ze to prawda a nie zart na 1 kwietnia bo bardzo chetnie ocenie podejscie pana od "deszczowki". W zadnym wydziale UM przez kilka lat budowy domu nie spotkalam sie z taka niekompetencja i czerpaniem radosci ze znecania sie nad petentem. To co przeszlam bylo koszmarem, ktorego nie zycze nikomu. Takie sytuacje nie powinny miec miejsca w urzedach.
Chyba nie, bo by to zrobiło z urzedu jakąś korporacje gdzie za oceny dostaje się złe uwagii.
No i będą premie, z doświadczeń z lokalnymi urzędami w innych miastach, uważam, że pracownicy nie mają się czym przejmować, bo są naprawdę super!
A ile punktów za prawidłowo wykonany telemark ? A za wiatr coś odejmują ? Wiem, wiem ,, prima aprilis.