Agnes99 ma racje ,ale proponuje aby bilety na parking były w sprzedaży wPKO albo w ZUS ewentualnie w kinie Sokół lób na dworcu głównym PKS
Uuu no to tyle, już tam wiecej zakupów nie zrobie. Wszystko zrobione aby naciagać klientów, brak bramkiz parkometrem przy wjezdzie, parkometr w mało dostepnym miejscu i Pan mandatowy krążący jak sęp. Jak tak biedra traktuje klientów to mam ich w..
Próba wygospodarowania większej powierzchni parkingowej wokół centrum
--- NIEee
Postawienie parkomatów i zatrudnianie gości którzy będą wręczać mandaty za brak głupiej karteczki
-- ŚWIETNY POMYSŁ
Tia ... miasto zmienia się na lepsze
Ja proponuje bojkot tej Biedronki. Jest kilka innych do których podjechać samochodem nie stanowi problemu. Jeśli im dochody znacząco spadną, dadzą sobie spokój z kabaretem. Robiłem tam zakupy wcześniej i nigdy nie było problemu ze znalezieniem miejsca, czasami daleko, ale jednak było. Teraz jast tak samo, tylko, że trzeba się "gonić" z bilecikiem i zdążyć przed panem "mandacikiem".
A nie można jak w cywilizowanym świecie ? biletomat postawić na wjeździe tak że bez wychodzenia z pojazdu można wyciągnąć bilecik ?
swoją drogą chcąc przeczytać cały regulamin ze zrozumieniem a jak widać na zdjęciu jest bardzo obszerny to ile czasu potrzeba? 5 minut? może więcej plus dojscie do samochodu a tam "talon" może już czekać za wycieraczką...z kolei jak ktoś chce iśc do parku to wybierze bilecik i da za szybę i hulaj dusza po parku a za 90 min można wrócić po kolejny itd....
Ostatni raz byłem w tym sklepie ,parkingowy czai się do wypisania mandatu i wybie "ofiarę"
Jeszcze jedna rzecz. Chcąc żądać zapłaty za usługę , trzeba najpierw zapewnić odpowiedni standard tejże. Skoro za brak biletu parkingowego jest mandat , o to nie można mieć zastrzeżeń , o tyle usługodawca powinien zapewnić odpowiednie warunki do parkowania. Dlaczego pozwala na parkowanie aut wzdłuż ogrodzenia drogi wjazdowej , co bardzo utrudnia wyjazd prawidłowo zaparkowanych samochodów , oraz dlaczego toleruje bród, syf, i smród papierosów przed wejściem do sklepu ???
Jak będę chciał poćwiczyć trudne manewry samochodem to sobie wykupie godziny na placu do ćwiczeń , a jak będę chciał wąchać smród papierosów i smród niewykąpanych , żebrzących jegomościów to wiem gdzie takich znaleźć. I zapewniam , że nie pod biedronką, bo nie po to tam idę.
Proponuję najprostsze rozwiązanie. Zaparkować auto, przy wejsciu pobrać bilet i iść na zakupy. Na bilecie jest godzina pobrania - na mandacie też musi być. Zawsze karteczka moze spaść na podłogę a kontroler nie jest nieomylny. Nie może być tak , że zostaniemy ukarani pomimo posiadania prawidłowo wydrukowanego biletu parkingowego.
swietna to sprawa nie bedzie blokady miejsc parkingowych a stonka zawsze moze zaparkowac swoj samochod za miastem i przyjsc na nogach bedzie z nimi mniej klopotow