nie widzę na tym spotkaniu żadnego z krośnieńskich księży ani z okolicznych parafi. Dlaczego?
Koszulki sprzedają zdaje się po to by szybciej nazbierać kasę na film o SKOKACH, a nie dla własnego zarobku więc ja to pochwalam. Fajnie by było zobaczyć jak pretorianie z Pislamu oskubali Polaków z całkiem niezłej sumki, może się ludziom trochę oczy otworzą. Zadawalają się ochłapami w postaci 500+, nie wiedząc , że przy znacznie mniejszej pazerności naszych narodowych socjalistów mogliby bardziej godnie zarabiać a nie liczyć na ochłapy jak jacyś żebracy.
Wypisaliście wszystkie litery alfabetu w tym narodowo-katolicko-patriotyczno-tradycjonalistyczno-służalczym tonie usprawiedliwiając oprawców w sutannach, koloratkach, piuskach, z krusyfiksem na szyi, umniejszając ich złe czyny wobec tych, którzy jako dzieci będąc pod wpływem i zależnością tychże dorosłych (a niedojrzałych i seksualnie chorych - ktoś ich obserwował podczas seminaryjnej służby, ktoś ich dopuścił, ktoś ich do ciężkiej cholery wyświęcił! ktoś ich też molestował... ktoś ukrywał, ktoś milczał, ktoś wiernie przyzwalał i wyciszał, ktoś zaprzeczał i nie wysłuchał dzieci, kiedy chciały wyjawić tajemnicę prosząc o ratunek, o zdjęcie z nich tej potwornej odpowiedzialności za obrzydliwe czyny dorosłych, pod których opieką się znajdowały i zaufały... a pokory w was nie ma. Ani pokory, ani uczciwej oceny sytuacji, zdarzeń. To wy jesteście winni. Wy, którzy bezmyślnie uczestniczycie w praktykach kościelnych, niemalże wchodząc pod sutannę, szukając opieki kościoła i jego wyświęconych. Może to ten szelest, może zapach tak wabi, ta wielkość wpływu na umysły, chwytanie za serca i wyłapywanie dusz. Na starcie życia dobrowolnie oddajecie kościołowi swoje dusze.
Pewnie! Dalej zamiatajcie pod księżowski perski dywan, to polskie społeczeństwo jest w tym dobre - do szopki - oni was za to wynagrodzą łagodnym uśmiechem z bógzapłać na ustach za wiernopoddańczą obronę majestatu, mitry wysadzanej drogocennym kruszcem, szerokich ołtarzy sanktuariów budowanych z waszych ciężko zarobionych i ufnie przekazywanych pieniędzy, żebyście czcili na wieki wieków ze wzrokiem zamglonym upajającym zapachem kadzidła i zamkniętą czakrą trzeciego oka w chrzcielnym egzorcyzmie. Żebyście nic nie widzieli i nic nie słyszeli dając im alibi. Wierząc im, w świetle prawa kanonicznego jakby było najwyższym, wierząc im z racji autorytetu funkcji społecznej i fałszywie pojętej aureoli świętości księdza, wierząc im, a nie pokrzywdzonym dzieciom. Dziś nierzadko już dorosłym, które przez wiele lat zduszone karą boską ukrywały te przestępstwa w solidarności z oprawcami. I w końcu, wierząc, a nie wiedząc.
Człowiek w całej swej z natury danej wolności myśli i uczuć powinien budować własny kodeks moralny nie opierając się na kościelnych dogmatach chrześcijańskich czy inno-wyznaniowych. Człowiek z natury swej jest bezwyznaniowy. Uniwersalne prawa wszechświata w zupełności ludziom wystarczą, aby wzajemnie się szanować, wybierać dobro i szlachetne czyny. Kościół katolicki każe sobie za to płacić.
Również najwięcej zboków, pedofili, i innych chorych zachowań jest u aktorów, artystów i nawet u polityków więc temat powszechne w róznych środowiskach występuje... Owszem nie powinno być ulg dla nikogo kto się dopuszcza takich czynów ale można zauważyć że to jest celowy atak oraz popularyzowanie tematu w celu obniżenia rankingu kościoła katolickiego. Religie innych wyznań są znacznie bardziej surowe oraz posuwają się do czynów mało podobnych do człowieczeństwa.
Witam. Cztery lata uczęszczałem do szkoły z internatem prowadzonej przez księży. Mieszkaliśmy z nimi, rozmawialiśmy, graliśmy dużo w piłkę i dużo się modliliśmy, sami utrzymywaliśmy porządek w 4 kondygnacyjnym budynku oraz wokół niego. Trzymali bardzo wysoki poziom nauczania, zdawalność matur na poziomie 100%. Szkołę zdołało ukończyć jedynie około 45% stanu początkowego z 1 klasy. Były osoby chociażby z Warszawy, Gdyni, Torunia. Nie było to miejsce dla mięczaków i maminsynków. Dodam, że spośród 15 osób z mojej klasy 1 kolega jest aktorem, 1 vice dyrektorem szkoły, 2 ma doktorat, 1 jest nauczycielem, 1 restauratorem, 3 jest księżmi. Przez te 4 lata życia pośród księży ja i moi koledzy nie słyszeliśmy o żadnym przypadku molestowania przez któregokolwiek z kapłanów. Mieli swoje słabości i jak każdy człowiek czasem nieco więcej wypili, ale nie robili tego typu okropieństw ukazanych w filmie Pana Sekielskiego, który obejrzałem z wielkim bólem. Piszę to dlatego, gdyż nie mogę zrozumieć tych, którzy tak bezmyślnie generalizują i stawiają znak równości, że ksiądz = pedofil. Są to kompletne kalumnie, bardzo krzywdzące zwłaszcza wobec tych kapłanów, którzy wiodą pełne poświęceń życie. Nigdy nie zapomnę jednego wspaniałego kapłana, który oddał mi swoją poduszkę, bo po prostu nie miałem swojej ze względu na biedę w jakiej przyszło mi dorastać. To są małe rzeczy, ale dla mnie było to coś wielkiego. W końcu w tym internacie mogłem spokojnie zasypiać i nie wysłuchiwać odgłosów libacji alkoholowych dochodzących z pokoju mojego ojca. Szczęść Boże!
pyrek
Może poczytał byś trochę Pismo Święte to nie napisał byś tego postu. Gdyby jeden z dwunastu apostołów nie zdradził Jezusa to ani nie sprawdziłoby się proroctwo ani nie zostali byśmy zbawieni - a że padło na Judasza... zresztą on miał taki charakter - był skarbnikiem i miłował pieniądze - to trudno.
Piotr się zaparł i to trzykrotnie ale też Jezus mu to przepowiedział tym samym dając do zrozumienia, że sam człowiek jest słaby bo Piotr był za bardzo pewny siebie i Jezus w ten sposób dał mu to do zrozumienia. Stał się mocny po wstąpieniu w wieczerniku Ducha Świętego i wówczas prorokował bez lęku wszędzie.
Co do Tomasza to sam bym musiał doczytać, ale chodziło o to, że przyszedł do wieczernika już po pojawieniu się Jezusa i był tak zaskoczony, że trudno go winić że z marszu nie uwierzył.
Natomiast Paweł - jeszcze wówczas Szaweł jako typowy żyd wierzył święcie, że robi dobrze wybijając sekciarzy, był bardzo wierzący jako starowierca bo tak został wychowany. Dopiero w drodze do Damaszku, gdy usłyszał głos Jezusa i został oślepiony jego chwałą zmienił wyznanie na chrześcijańskie (nie mylić z katolickim) i do samej śmierci głosił słowa Jezusa.
Tak było zapisane w tekstach biblijnych (jako proroctwa) i tak się stało.
Pytanie do Ciebie: Co Jezus miał na myśli mówiąc dopuśćcie dzieci do mnie?
Bo ja myślę, że napewno nie to, co wyprawia się w Kościołach Katolickich. Na potwierdzenie moich słów (bo ja to jestem marny pył) dodam, że gdyby nie było tysięcy takich przypadków jak w filmie "Tylko nie mów nikomu" to taki autorytet jak Papierz, Głowa Kościoła Katolickiego, Naczelny Pasterz nie przepraszał by ludzi za takie czyny jakie miały miejsce w wielu krajach świata.
Na koniec jeszcze jedno pytanie do Ciebie: Gdybyś prześladował islamistów - tak jak Szaweł chrześcijan - a ukazałby Ci się Allach z podobnym pytaniem i jego chwała oślepiłaby cię na kilka dni ciekawe co Ty byś zrobił?
Judasz zdradził, Piotr się zaparł, Tomasz nie uwierzył - czy to znaczy że Pan Jezus źle dobiera ludzi? Czy to znaczy, że Pan Jezus założył zły Kościół? "Pawle, Pawle, dlaczego Mnie prześladuje?"
Biskupi zebrani na posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie, 22 maja 2019 r. napisali „WRAŻLIWOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ - Słowo biskupów do wiernych”. List ten miał być odczytany we wszystkich parafiach. Ciekawy jestem – czy był?
W Parafii św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli w Krośnie ( Guzikówka ) nie był odczytany.
Czyżby proboszcz uznał, że w tej parafii brak adresatów listu – wiernych ? A jak w innych krośnieńskich parafiach ?