Kiedyś do miasta mozna było wjechać dodatkowo dwoma ulicami: Blichem i Forteczną, które obecnie są odcięte dla ruchu.
...a teraz wszyscy czekają na następną kolizje i wtedy dopiero powieszą lub namalują stosowny znak drogowy !!!!!!??????!!!!!!!!??????
Znak STOP nic tutaj nie daje. Jadący od strony STOP nie ustępuje wszystkim pierwszeństwa.
Postawić znak STOP na wyjeździe z Sienkiewicza i sprawa załatwiona. Jest STOP należy każdemu ustąpić pierwszeństwa.
A może pan Cichoń wyjaśni kto ma pierwszeństwo w sytuacji gdy jeden pojazd zjeżdża w ul.Grodzką od strony Sienkiewicza a drugi od Staszica.Miałem sytuację wjeżdżając właśnie od Sienkiewicza w Grodzką i instruktor L-ki wjeżdżający od Staszica mnie puszczał a na drugi dzień inny instruktor na mnie trąbił.Czy tak trudno pomalować tam poziome znaki i skończyć z wolną amerykanką?To jedno z najbardziej spornych skrzyżowań w Krośnie i to pod okiem portalu Krosno24 i ażdziw bierze że do tej pory nikt tym się nie zainteresował.Co na to służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w centrum?
Za dużo znaków jest na naszych drogach. W niektorych przypadkach wystarczyla by reguła prawej ręki zamiast tych wymyślnych schematów.
Na tym skrzyżowaniu nie doszło jeszcze do poważniejszego wypadku, bo przyjezdny głupieje, a miejscowy bardzo uważa.
Jechałem tym skrzyżowaniem dzisiaj dokładnie w taki sam sposób jak kierowca golfa. Od rynku wyjechała pani zajęta na całego konwersacją z drugą panią siedzącą obok. Nie zwolniła, nie popatrzyła na znaki, więcej, przez myśl nie przyszło jej pewnie, że może powinna ustąpić pierwszeństwa
Zaden problem. Kłania się definicja: co to jest skrzyżowanie. Następnie czy to jest jedno skrzyżowanie czy dwa, trzy, cztery na krótkim odcinku drogi. Jak tak rozpatrzymy wszystko staje się proste, czytelne i klarowne. Po tem znaki drogowe i wszystko jasne, kto zawinił.
czy ktoś z miasta w końcu zajmie się wadliwie działającymi światłami ???? czy mało już było opisywane , że to DZIADOSTWO postawione na skrzyżowaniu Tysiąclecia/Podkarpacka nie działa na motocykle??????
Przecież motocyklista , który jedzie ul Podkarpacką w kierunku centrum , chcąc skręcić na tym skrzyżowaniu w lewo , w ulicę Tysiąclecia , musi łamać przepisy , bo światła nie zmienia się na zielone dla motocykla!!!!!!
Druga sprawa to wyjazd z ul Niepodległości w prawo , w ulicę Lwowską .....przecież to jakaś KPINA , żeby tylko 3-4 auta przejechały i znowu czerwone ( sterowane automatycznie - chyba Kur#@#@ wasze mózgi urzędnicze).