autorka artykułu posprzątała już pół miasta, ma dość!, teraz pora wezwać innych
Pierwsze rozwiązanie jest takie - nic nie robić i patrzeć jak rośnie góra syfu, a rosnąć będzie. Rosnąć też będzie wstyd.Druga opcja - posprzątać [pytanie - kto? może w ramach prac wyznaczanych przez sądy], ale bardzo często wizytować to miejsce przez policję i straż miejską, bo śmieci same nie przyszły i tam często na miejscu spożywane są te piwne napoje.Przy pierwszej i drugiej opcji - docisnąć właściciela.Jeszcze jedno w opcji "nic nie robienia" - ma ona swoje plusy - ludzie widzą do czego prowadzi brak prowadzenia działań porządkowych w obrębie miasta. Te śmieci to jest ludzki śmietnik, to nasza wspólna odpowiedzialność, de facto sami do tego doprowadzamy.
To nie drobni pijaczki zrobili tylko kulturalni kierowcy samochodow.
Dla pijaczkow postawic tam stolik i laweczke a zadbaja o czystosc swojego piwopicia.
Widac jaką ludzie mają kulture. Nie pojmuje takiego zachowania bo jaki jest sens wyrzucania śmieci w różne miejsca poza własnym koszem na odpady skoro i tak płaci sie za to. To nie Niemcy gdzie kosz na smieci jest warzony i ile jest kg to taki koszt odpadu. A tak na marginesie to jakby taki chlew byl troszkę dalej od rynku to powiedział bym ze to sprawka dwóch obywatelek z ulicy Łukasiewicza . Zawsze jakoś im plazem uchodzilo takie a nie inne zachowanie.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24663194,10-groszy-za-butelke-krakow-stawia-pierwszy-w-kraj(...)?fbclid=IwAR3Jo0nD5Sp7jQfvfB3UQV_hr6keFgjjJlKLtlzju11HNIDM1iRm_AIIxtU
jak by były butelkomaty problem by snignoł, panowie z mniejszych gróp społecznych sami by posprzatali zachecam do strony internetowej: http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24663194,10-groszy-za-butelke-krakow-stawia-pierwszy-w-kraj(...)?fbclid=IwAR3Jo0nD5Sp7jQfvfB3UQV_hr6keFgjjJlKLtlzju11HNIDM1iRm_AIIxtU
To prawda, Straż Miejska ma świetną okazję się wykazać i konsekwentnie nie korzysta z tego, bo łatwiej jest dopaść drania, który o 2 minuty za krótko opłacił bilet parkingowy...
Założyć monitoring i będzie widać kto smieci