vivo to dopiero escape room strach tam spacerowac bo dach aż się trzesię w czasie odśniezania przez ekipę a sufity podwieszane mało sie nie zawalą
Dlatego, że w jednym lokalu w Polsce zawiniła butla z gazem, będą prewencyjnie zamykać inne lokale. Bardzo przykra sprawa, ale wypadki niestety się zdarzają i tego nie unikniemy, chyba że będziemy żyć w więzieniu. Już każdą dziedzinę życia chcą uregulować od A do Z. Można mieszkać i zapraszać gości do domu, ale jak tylko powiesisz szyld działalności gospodarczej, to trzeba milion zezwoleń "bo niebezpiecznie". Udusimy się niedługo w tym totalitaryzmie. Od kołyski aż po grób pod "opieką" państwa.
jak by tych co chodzą do tych pokojów kilka razy rodzice zamkneli w pokoju "w celach wychowawczych" to by chetnych na takie pierdoły nie było dzieciarnia ma zamało bata nad sobą!!!!
Taka sama sytuacja była po zawaleniu się hali w Katowicach , w następny dzień wszyscy odśnieżali dachy , potem coraz rzadziej , coraz mniej , a teraz sporadycznie . Może problem był z butlą z gazem , niedokręcona kluczem była nieszczelna , ale problem jest większy bo dlaczego butla z gazem ? dlatego ,że gaz ziemny w Polsce najdroższyw Europie , prąd w Polsce najdroższy w Europie , więc każdy kombinuje , żeby ogrzać jak najtaniej , ponieść jak najmniejsze koszty . Grecy czy Hiszpanie nie wiedzą jacy są szczęsliwi jak w zimie maja po 15 stopni ciepła .
Kurnachata .Masz wkładki do zamków , z jednej strony na klucz a z drugiej jest normalne zamknięcie na przekręcanie , więc to nie nowość
Chyba jak otworzyl escape room to musial dostac zgode podpisana przez urzednika panstwowego a ten wydal ja na podstawie wymaganych pozwolen a teraz wychodzi ,ze cos nie tak wiec winnym moze byc urzednik ,w przypadku KOszalina coraz glosniej mowi sie ,ze urzednicy zaniedbali robote,ogolnie tego typu przypadki pokazuja polska prowizorke, obawiam sie ze innych firm tez to dotyczy .
kurnachata: człowiek dziwuje się, że młodzież w wieku dojrzewania często zamyka się na klucz w pokoju... Powoływanie się na amerykańskie filmy komediowe jest bezcenne.
Dziwny ten ostatni wpis. Raczej nie zamykają sie we własnych pokojach na klucz. Nie chodzę po kolędzie żeby oglądać domy ale raczej rzadko w drzwiach wewnętrznych jest zamek z kluczem. Nawet w amerykańskich komediach filmach zawsze jest scena gdy dziecko przed rodzicem ukrywa kochanka to podstawia pod drzwi szafke czy opiera krzesło na klamce by rodzic nie wbił do pokoju.
Jeżeli jest to pokój ucieczek, to siłą rzeczy musi być zamykany na klucz podczas trwania zabawy. Kimkolwiek są uczestnicy. Umownie ok. 15-tego r.ż. młodzież już jest dojrzała emocjonalnie, nie trzeba czekać do pełnoletniości, sami decydują, każdy we własnym odczuciu, czy chcą wziąć w takiej grze udział. We własnych pokojach również zamykają się na klucz. Czy rodzice na czas mogą zareagować, gdyby coś się stało? A to bez kamer i stałego nadzoru. W grze chcą tego minimum ryzyka, dreszczyku emocji, acz pod kontrolą. Uczestnicząc w grze godzimy się na to, wręcz liczymy na to, w końcu to gra. Jednak za drzwiami czeka pracownik z kluczem. I nic ponadto nie powinno mieć miejsca.
Zarządzono ogólnokrajowe kontrole, wiele lokali zamknięto, słusznie, skoro nie spełniały warunków bezpieczeństwa od skutków pożaru. Jednak wraz z tym na właścicieli tych sal zabaw trwa internetowo-telewizyjna nagonka, są pokazywani jak złoczyńcy - całe to środowisko, nie poszczególni - zalewa ich fala nienawistnych komentarzy, tworząc w społeczeństwie zafałszowaną wizję, jakby escape roomy były salami tortur z perwersyjną grą co najmniej w podduszanie i już ludzie się boją, że ich nastoletnie dzieci były wykorzystywane w brudnej grze. Akcpetowalny dreszczyk emocji przejął wyolbrzymiony strach o życie.
https://zorkout.com to najlepszy i bardzo bepzieczny escape room w Trójmieście.