Bardziej od "mowy nienawiści" razi mnie nieumiejetne wykorzystani skrótowców. W j. polskim przyjęte jest aby "ch" traktować jako zgloskę. Tak więc, jeśli już; ChMS i ChWDP. W ten sposób odbiorcom przekazu, łatwiej jest połapać się, czy graficiaż jest fanem futbolu, czy miłośnikiem floty Marynarki Wojennej Zjedniczonego Królestwa (HMS Her Majesty Ship).
Ten lokalny patryjotyzm trzeba przekierowac na czyny.
Zlapac sprawcow dac lopaty i miotly i niechaj zamiataja piach z chodnikow.
A jak Pan Krzysztof wytłumaczy swojemu dziecku wulgarne napisy na prawie każdym bloku, klatce schodowej itd.Niestety tego typu słownictwo "wrosło" w naszą kulturę i nic na to nie poradzimy.Panie Krzysztofie a jak pan tłumaczy swojemu synowi "ten syf"ktory czyha w sieci?Przecież internet aż kipi tego typu hasłami i proszę nie mówić że siedmiolatek nie zagląda już do sieci...a tak swoją drogą jestem ciekaw co Pan Krzysztof mówi uderzając się np.młotkiem w palec?
Pozdrawiam Kibiców Karpat Krosno
No właśnie przyszedł prawdziwy kibic z 7-letnim synem na stadion i nie wie jak wytłumaczyć synowi kto wypisuje takie hasła na trybunach. Na peweno nie prawdziwi kibice tak kibic nie robi tylko Huligani-Wandale bezrobotni, bezmyślni, bez szkół debile którzy nic w życiu nie osiągnęli tylko mają dresy, więc robią na złość normalnym ludziom. Kibicem chce być każdy ale prwadziwym kibicem a nie BYDŁEM na trybunach, który nie wie nawet jaki wynik jest meczu Hehehe jak widzę tych szerokochodzących Pseudo-Kiboli to tak jakby im coś w tych dresach latało jakaś KUPA i najgorzej jest jak szeroko ręce mają no bez przesady pod pachami się myje mydłem a nie wietrzy na mieście między ludźmi. hahahahahaha ręce szeroko bo wietrzę pod pachami hahahahaha i myślą, że groźni bo im spod pach śmierdzi i z dresów KUPA no tak smród odstrasza to fakt skunksy to wiedzą nalepiej hahahahahahaha.
mscgs24,daniel10- padłem ze śmiechu z powodu wzniosłości słów Waszych. Szkoda żeby takie chwile upłynęły, dlatego proponuje żebyście odczytali Wasze słowa przez mikrofon podczas najbliższego meczu Karpat. Szpetny napis zostanie przykryty dwoma czerwonymi plamami dawnych hejterow, których odwaga nie sięga dalej niż drzwi własnego mieszkania.
„Być kibicem… A co w tym pięknego? Poświęcenie, które każdy z nas wkłada w to, by jechać za swoją drużyną. Miłość – nie za pieniądze, nie za zaszczyty. Za piękne chwile, których nigdy się nie zapomni, wspomnienia, które zostaną do końca życia, za kolegów którzy staną murem. Każdego dnia dziękuję Bogu, że jestem kibicem, a nie typem dla którego liczy się kasa i pozycja. Dla nas liczą się chwile. I to my przeżyjemy życie tak jak się powinno. Na całego. Bo do grobu nic nie zabierzemy… a pamięć pozostanie na zawsze!”Czytaj więcej: http://www.gol24.pl/kibice/a/byc-kibicem-a-co-w-ty(...)
dragon44 szacun. Dawno dawno temu gdy Karpaty był na zapleczu ekstraklasy mój koleżka kibol jechał pociągiem na Arkę Gdynia. Ktoś kto nigdy nie był w mlynie tego nie załapie. A pan Baran niech robi sport w Krośnie z dużej litery jak jego śp. ojciec.