Celem Uchwały krajobrazowej jest uporządkowanie przestrzeni miejskiej. Jej efektem, dzięki zwalczeniu reklamowego chaosu, ma być lepsza jakość życia mieszkańców i zwiększenie atrakcyjności turystycznej Krosna. Powstanie uchwały zapowiadaliśmy już w 2020 roku – tutaj.
Uchwała określa zasady dotyczące:
Efekty podobnych przepisów widać na Rynku i jego okolicach. Restrykcje dotyczące reklam (i nie tylko) wynikały tam z wprowadzenia przepisów o parku kulturowym. Pisaliśmy o tym m.in. tutaj.
Uchwałę krajobrazową dotyczącą całego miasta radni przegłosowali na styczniowej sesji (31.01) 11 głosami "za", 5 przeciw oraz 4 wstrzymującymi się.
- Nie możemy nakazać osobom, które mają wcześniejszą decyzję, zgodę Urzędu Miasta, żeby usunęły reklamy. Więc wszyscy przedsiębiorcy, którzy mają legalnie zainstalowane nośniki reklamowe, nie mają się czego obawiać – mówiła podczas sesji Marta Rymar, miejski konserwator zabytków. Natomiast nowo powstające reklamy będą musiały być dostosowane do obowiązujących przepisów, tzn. że planując reklamę w przestrzeni miejskiej, trzeba będzie uzyskać od Miasta zgodę na jej umieszczenie.
Egzekwowanie zasad dotyczy także osób, które mają nielegalnie postawione reklamy, a w samym pasie drogowym jest ich ponad tysiąc. Poza obszarem staromiejskim jest jedynie ok. 40 reklam, które mają zgodę UM.
Liczby te są wynikiem inwentaryzacji, którą przeprowadziło Miasto w 2023 roku za pomocą nowoczesnych technologii. Pisaliśmy o tym tutaj.
Uchwała obecnie czeka na zatwierdzenie przez wojewodę podkarpackiego (stan na 10.03.2025). - Wówczas wejdzie w życie i będziemy mogli respektować jej zapisy – mówi Marta Rymar. To znaczy, że nie ma terminu na dostosowanie się. W teorii nielegalne reklamy powinny zniknąć od razu.
Ale w praktyce Miasto podchodzi do sprawy z wyrozumieniem. – Nie jesteśmy od tego, żeby od razu straszyć i dawać kary – dodaje miejski konserwator zabytków. Magistrat planuje zorganizować akcję informacyjną i uświadamiać mieszkańców, jakie zasady zostały wprowadzone, co należy zrobić, gdy chce się umieścić reklamę, gdzie się zgłosić oraz jak można zalegalizować istniejące już reklamy, jeśli są zgodne z wytycznymi, a po prostu nie mają zezwolenia. Z czasem będzie egzekwować przepisy.
Podjęcie uchwały krajobrazowej umożliwia też Miastu pobieranie opłat za usadowienie reklam w jego przestrzeni. W tej chwili Krosno nie ma żadnych wpływów z tego tytułu. Aby móc to robić, konieczne jest podjęcie uchwały podatkowej. - Zrobiliśmy specjalne analizy i wyliczenia. Jeżeli taką uchwałę podatkową byśmy wprowadzili, wtedy do budżetu miasta rocznie może wpłynąć nawet do dwóch milionów złotych – mówiła podczas sesji Marta Rymar.
Do respektowania przepisów ma powstać specjalny dział w Urzędzie Miasta. Magistrat na razie nie podaje szczegółów, jest w trakcie przygotowań.
W uchwale podzielono miasto na 5 stref krajobrazowych. Różnią się one zasadami sytuowania reklam:
Szczegółowy wykaz ulic tutaj.
Targowica: Temat uporządkowania tego terenu podjął na sesji radny Tomasz Zajdel (PiS) - Trzeba przyznać, że bardzo szpeci, jeśli chodzi o centrum miasta - stwierdził.
- Jest to przestrzeń, która nie należy do miasta. Zarządcy będą musieli zlikwidować m.in. banery czy reklamy wielkoformatowe, które tę przestrzeń straszą, czy nieestetyczne, częściowo walące się ogrodzenia. To na pewno będzie uporządkowane. Natomiast jeżeli chodzi o sam wygląd stoisk, niestety na to ta uchwała nie ma wpływu - odpowiedziała Marta Rymar. Podkreśliła także, że zarządcy tych terenów chcieliby wybudować tam jakąś przestrzeń handlową np. halę, ale nie jest to możliwe m.in. przez ulokowanie na terenach zalewowych.
Reklamy na ogrodzeniach: Na sesji przytoczono także przykład reklam na ogrodzeniu stadionu przy ul. Legionów. Będą one musiały zniknąć. Dopuszczone będą tylko reklamy w środku obiektu.
Podobna sytuacja dotyczy reklam na ogrodzeniu Szkoły Podstawowej nr 14 przy ul. Wojska Polskiego. - Na pewno będą musiały one zniknąć, a ogrodzenie będzie musiało zostać naprawione - komentowała Marta Rymar.
Dotyczy to także innych, prywatnych ogrodzeń. Wg uchwały każda reklama widoczna w przestrzeni miejskiej powinna mieć zgodę Urzędu Miasta na jej zamieszczenie.
W odległości 30 metrów od poniższych skrzyżowań nie może być reklam wolnostojących i na ogrodzeniach:
W przypadku wszystkich pozostałych skrzyżowań odległość ta wynosi 15 metrów.
Zakazuje się zaklejania i przesłaniania witryn. Całkowicie w strefie A (park kulturowy "Wzgórze Staromiejskie") i w więcej niż 50% powierzchni w pozostałych strefach. Dla ograniczenia widoczności wnętrza możliwe jest przyklejanie np. folii szronionej.
Ogrodzenia z betonowych płyt oraz z drutu kolczastego są zakazane i powinny zniknąć. Wyjątkiem są te, które otrzymały wcześniejszą zgodę. Istotne jest jednak, aby dbać o takie ogrodzenie, nie może ono mieć np. ubytków czy zniekształceń. Więc nawet jeśli firma posiada zgodę, według nowych przepisów musi zadbać o należyty wygląd ogrodzenia.
W przypadku ogrodzeń nakazuje się stosowania jednolitej kolorystyki na całej ich długości, maksymalnie 3 barw.
Zakazuje się umieszczania reklam na budynkach zabytkowych.
Szyldy nie mogą przysłaniać detali architektonicznych.
Zakazuje się umieszczania tablic reklamowych w przejściach, przejazdach i bramach.
Przepisów uchwały nie stosuje się do tablic informujących o finansowaniu inwestycji ze środków publicznych, w tym pochodzących z Unii Europejskiej. Choć te bywają umieszczone w takich miejscach, że wprowadzają przestrzenny chaos i wpływają negatywnie na atrakcyjność przestrzeni.
Radny Gabriel Zajdel (Lewica) zwrócił także uwagę na wyłączenie z przepisów uchwały instytucji religijnych, co jego zdaniem pozwala na wieszanie dowolnych plakatów na kościołach, a ich treści są często szkalujące, np. te o tematyce antyaborcyjnej. Marta Rymar odpowiedziała, że w takich przypadkach obowiązują inne przepisy, np. ustawa o ochronie zabytków.
Pełna treść uchwały znajduje się tutaj.