"Pomnik nienawiści i ciemnoty". Stanął przed domem radnego PiS
Krzanowski
Radny Janusz Hejnar mieszka przy ul. Wyszyńskiego, nieopodal cmentarza komunalnego. Prowadzi tu swoją piekarnię. Przez działkę, na której się ona znajduje, planowano poprowadzić część drogi G, łączącą ul. Lotników z Bieszczadzką. To spowodowało, że radny od wielu lat pozostaje w sporze z Urzędem Miasta.
Teraz przed swoim domem postawił pomnik. Chociaż znajduje się za siatką, jest doskonale widoczny z głównej drogi i chodnika. "Jedźcie zobaczyć pomnik nienawiści i ciemnoty" – zaalarmowali nas Czytelnicy.
Pomnik - coś w rodzaju kapliczki - ma ponad 2 m wysokości. Rzeźba z brązu na murowanym cokole przedstawia stojącą postać archanioła Michała. Archanioł to według wierzeń anioł, który stoi w hierarchii wyżej niż inni aniołowie. Jego hebrajskie imię Mika’el znaczy "któż jak Bóg".
Ma rozłożone skrzydła. Pod jego butem znajduje się głowa szatana, w którego celuje także mieczem. Tak właśnie archanioł Michał przedstawiany jest w Nowym Testamencie – zwycięsko walczy z szatanem („wielkim Smokiem”) i jego zwolennikami. Z drugiej strony, w wielu źródłach archanioł Michał opisywany jest też jako ten, który "daje wsparcie wszystkim, którzy znajdują się w strasznym ucisku".
Napis na tablicy zamontowanej na cokole brzmi:
Któż jak Bóg. Od masonów, komunistów, tęczowej zarazy zachowaj nas Panie Boże.
2023 r. Fundator Janusz Hejnar
Radny nie chciał z nami rozmawiać, powiedział tylko, że to nie sprawa na telefon. – Może jeszcze się umówimy.
Chcieliśmy się dowiedzieć: Czy radny zna jakichś masonów? Czy (i jaką) wyrządzili mu lub komuś krzywdę? Kogo dzisiaj uważa za "komunistów"? Czy pod tym pojęciem kryje się np. Stanisław Piotrowicz, były prokurator? Co rozumie pod pojęciem "tęczowa zaraza"? Dlaczego wybrał akurat takie sformułowania? Czy konsultował wygląd pomnika i treść napisu z przedstawicielem Kościoła? Czy został on poświęcony? Dlaczego nie postawił pomnika o charakterze pozytywnym - np. dla uczczenia krośnieńskich piekarzy?
Te pytania na razie zostają bez odpowiedzi.
Uprzedzenia wciąż istnieją
To nie pierwsza sytuacja w Krośnie, kiedy religia jest wykorzystywana do siania nienawiści wobec m.in. osób LGBTQ+.
W kwietniu 2022 roku, w kościele na tej samej ulicy, na której stoi opisany wcześniej pomnik, przyjezdny ksiądz podczas rekolekcji dla młodzieży twierdził, że "homoseksualizm to morderstwo na miłości", a LGBT to "ideologia". Pisaliśmy o tym tutaj.
W 2019 kontrowersyjne słowa padły na lekcji religii w jednej ze szkół średnich. Katecheta miał twierdzić, że "osoby transpłciowe powinny trafić do psychiatryków i na terapię", a "LGBT to ruch opłacany przez sekty". Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Społeczność Krosna stara się walczyć z uprzedzeniami i krzewić wiedzę na temat skomplikowanej części człowieczeństwa, jaką jest seksualność i płciowość.
W sierpniu br. w Krośnie odbył się po raz pierwszy Marsz Równości. Wzięło w nim udział 150 osób, w tym osoby wierzące.
Rodzina wychowywała mnie w wierze, jednak Kościół mnie odtrącił
– mówiłx nam Axy, osoba transpłciowa i transseksualna.
Również działacze organizacji religijnej Rycerze Kolumba mogli się przekonać, że LGBTQ+ to prawdziwe osoby, nie żadna "ideologia", a na Marszu Równości nie dochodzi do obnażania się czy demoralizacji. Więcej o tym pisaliśmy w tekście Coś w Krośnie pękło, coś się zmieniło. Jak Marsz Równości skruszył beton.
Portal stara się przybliżyć trudny los takich osób, które mieszkają w niewielkim mieście na Podkarpaciu, jakim jest Krosno. Pisaliśmy o nich m.in. w tekście Problemy osób LGBTQ+ w Krośnie. Ta grupa mówi o nich otwarcie.
Z kolei w otwartym w tym roku Centrum Aktywności Młodzieży odbyły się warsztaty równościowe, które miały na celu m.in. edukację na temat różnorodności społecznej i walkę z dyskryminacją. Zapowiadaliśmy je tutaj.
Aktualizacja z 27.12.2023:
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych z siedzibą w Warszawie poinformował na Facebooku, że złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez radnego Hejnara.
Radny powtarza nienawistne teorie spiskowe o "masonach", a w dodatku stosuje język propagandy nazistowskiej określając osoby nieheteronormatywne "zarazą". To dehumanizacja, jakiej dopuszczali się naziści wobec gejów, by osadzić ich w obozach koncentracyjnych. Dość szczucia na osoby LGBT! - napisali działacze organizacji.
Pełny wpis dostępny jest tutaj.