Na budowę drogi przez byłe lotnisko Miasto otrzymało od rządu 30 mln zł, które na początku miały zaspokoić 98% kosztów tej inwestycji. Ostatecznie okazało się, że trzeba do niej dopłacić ponad 16 mln zł. Ze względu na to, że jest to istotna inwestycja, Miasto zdecydowało się dołożyć pieniądze, rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą.
Przetarg, jak w przypadku rozbudowy ulicy Sikorskiego (pisaliśmy tutaj), wygrało konsorcjum dwóch krośnieńskich firm RBDiM oraz PRiD. Przez najbliższe dwa lata będą prowadzone prace projektowe, a w 2025 roku zacznie się budowa. - To dobrze dla inwestycji, że jest ona w jednych rękach. Jedno biuro projektowe opracowuje dokumentacje na obydwa odcinki, które w jednym czasie będą realizowane - informuje prezes RBDiM Andrzej Zygar.
Powstanie prawie 2-kilometrowy odcinek drogi o szerokości 7 metrów, wzdłuż której będzie chodnik i ścieżka rowerowa, jezdnia serwisowa oraz dwa duże ronda. Pozostawiony zostanie pas ziemi pod ewentualną drugą jezdnię.
Całość inwestycji ma na celu połączenie drogi krajowej nr 28 z drogą nr 19 przez ulicę Sikorskiego i nowa strefę inwestycyjną Krosno 2. - Chcemy szybko połączyć miasto Krosno z przyszłą drogą ekspresową S19. - Jest to zadanie wiekopomne - mówił podczas podpisania umowy z wykonawcą prezydent miasta Piotr Przytocki.
Aby to zrealizować, Miasto planuje wybudować jeszcze połączenie drogi krajowej nr 28 z ulicą Sikorskiego przez wiadukt kolejowy w rejonie galerii VIVO! Krosno. Na ten odcinek miasto otrzymało 20 mln zł od rządu. Ze względu na zmiany w projekcie, zostanie ogłoszony ponowny przetarg na ten odcinek. Dodatkowo brakuje jeszcze kilkusetmetrowego odcinka w rejonie przejazdu kolejowego na ulicy Sikorskiego, który połączy budowane drogi. Odpowiedzialne za niego są Polskie Linie Kolejowe, które przygotowują dokumentację. Miasto ma nadzieję, że w przyszłym roku zostanie ona ukończona. Równocześnie miasto skupuje tereny przy strefie, które są konieczne do połączenia odcinków.
Nowa droga przez strefę inwestycyjną przybliża Miasto do pozyskania inwestorów. Prezydent poinformował, że zainteresowanie tymi terenami jest spore. Zapytania są o nawet stuhektarowe działki. Miasto musi jeszcze zapewnić na tym obszarze odpowiednią infrastrukturę energetyczną, wodociągową i kanalizacjną. - W strefie powstaną nowe miejsca pracy, będą służyć nie tylko mieszkańcom miasta Krosna, ale również gminom i powiatom ościennym - podsumowuje zastępca prezydenta dr Tomasz Soliński.