"Na modernizację stadionu przy ul. Legionów w Krośnie znów trzeba brać kredyt" - tak brzmi tytuł artykułu na jednym z lokalnych serwisów. Pod wpisem na Facebooku pojawiło się sporo negatywnych komentarzy: "Co niektórzy stracili chyba rozum", "Zatrzymajmy to szaleństwo", "To jest kpina", "Wszystko bardzo brzydko pachnie".
W artykule podana jest informacja, że "4 mln zł kredytu, na które zgodzili się radni podczas wrześniowej sesji, nie wystarczy na przebudowę parku maszyn, odwodnienia liniowego i wymiany bandy na prostej". Serwis, pisząc o "kolejnym kredycie" powołuje się na program najbliższej sesji Rady Miasta, na której jedna z uchwał mówi o "wyrażeniu zgody na zaciągnięcie zobowiązania na realizację zadania pn. 'Modernizacja stadionu sportowego przy ul. Legionów w Krośnie'". Chodzi w niej o kwotę ponad 7 mln zł.
Te informacje powieliły serwisy żużlowe, m.in. Po Bandzie, PodkarpacieLive.
- Nie zwiększamy wydatków ani o złotówkę - mówi zastępca prezydenta Bronisław Baran. - Nie jest także prawdą, że Miasto bierze kredyt - podkreśla jeszcze raz.
Podobne praktyki są czynione w wydatkach na inne usługi, których wykonanie wykracza poza jeden rok budżetowy. Chodzi np. o odśnieżanie miasta. Miasto przed zimą "zaciąga zobowiązanie", czyli zgadza się, że w kolejnym roku zapłaci za usługę, a umowę podpisze już teraz.
Budowa trybuny przez firmę AGZ to nie koniec inwestycji na krośnieńskim stadionie. Obecnie miasto rozstrzygnęło przetarg na rozbudowę parku maszyn za 2,6 mln zł oraz wykonanie odwodnienia wokół toru za prawie 1 mln zł. Za niedługo ogłosi następny na zakup bandy absorpcyjnej na prostych odcinkach toru.