ARCHIWUM 1999-2017

Chcieli zatrzymać Tesco "dyskietką"

Płyta CD z kilkoma plikami stała się głównym motywem dyskusji radnych (31.05) o uchwale, która miała umożliwić powstanie hipermarketu Tesco w Krośnie. Radni Klubu Prawicy chcieli zdjąć z sesji ten punkt obrad, bo... nie mogli otworzyć plików komputerowych z płyty. Większość radnych przegłosowała jednak zmiany w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i tym samym dała "zielone światło" dla Tesco.
Redakcja Portalu
Sesja Rady Miasta

To była (31.05) jedna z najbardziej emocjonujących sesji Rady Miasta nie tylko obecnej kadencji, ale i ostatnich kilkunastu lat. Radni mieli podjąć kontrowersyjną decyzję w sprawie powstania w Krośnie sklepu wielko- powierzchniowego, czyli hipermarketu.

Chodziło dokładnie o uchwałę w sprawie zmian w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krosna. To dokument, w którym określa się obszary na terenie miasta, na których można dokonywać odpowiednich inwestycji. W uchwale założono m.in. zmianę funkcji terenu po zlikwidowanym zakładzie nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła Krosno S.A. przy ul. Grodzkiej i Niepodległości - z przemysłowej na handlowo-usługową. Taki zapis pozwoli na budowę hipermarketu na tym terenie.

Na sesję przybyli nie tylko przeciwnicy Tesco, którzy przynieśli ze sobą tablice znane z kilku poprzednich protestów (na zdjęciu powyżej: jedna z protestujących osób), ale i jego zwolennicy - potencjalni klienci i mieszkańcy terenu przy hucie. Do sali Rady Miasta przyszli też m.in.: poseł Marian Daszyk (startował z listy LPR, obecnie nie zrzeszony), radni Sejmiku Wojewódzkiego - Piotr Babinetz (PiS) i Jan Krzanowski (LPR), radny powiatu krośnieńskiego Andrzej Guzik (LPR), a także Jacek Sołtys - prezes zarządu KHS Krosno S.A. i Dariusz Nowaczyk - dyrektor Wsparcia Ekspansji Tesco.

Na początku sesji głos zabrał radny Wojciech Kolanko (Klub Prawicy - PiS): - Część materiałów na sesję otrzymaliśmy na płycie CD. Nie wszyscy mają komputer, w dodatku występowały problemy z otwarciem tej płyty. Dlatego proszę o zdjęcie punktu obrad o zmianach w Studium - argumentował. Punkt nie został zdjęty, ale sprawa płyty CD wróciła przy dyskusji o zmianie w Studium.

Bogumiła Romanowska (Klub Prawicy - PiS): - Proszę o udostępnienie mi stanowiska komputerowego. Tej dyskietki nie mogę otworzyć [chodziło o płytę CD - przyp. red.]. Wtórował jej radny Krzysztof Jędrzejewski (Klub Prawicy): - Czy dyskietka to materiał? Z tego co wiem, to radni powinni otrzymywać materiał drukowany, a nie dyskietkę.

Zbigniew Piwka, naczelnik Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta tłumaczył radnym: - Proszę na przyszłość czytać dokładnie projekty uchwał. W projekcie jest napisane wyraźnie, że oprócz wersji na CD jest również dokumentacja papierowa do wglądu w Urzędzie Miasta.

Fragment uzasadnienia do uchwały, którego nie doczytali radni Klubu Prawicy

Krzysztof Jędrzejewski (Klub Prawicy) odpowiedział: - Statut miasta mówi o dostarczeniu materiałów radnemu. Ja nie mam czasu chodzić po urzędach. Bogumiła Romanowska (Klub Prawicy - PiS). - Przecież nie przyjdę do Urzędu Miasta z kanapkami, żeby się w nim zapoznawać z materiałami.

Piotr Przytocki, prezydent Krosna: - Nikt się do mnie nie zwrócił z prośbą, aby coś wyjaśnić. Można było przecież zorganizować spotkanie i wyjaśnić wszystkie sporne sprawy. Wczoraj biegali państwo po urzędzie, ale to było na dzień przed sesją... Bogumiła Romanowska (Klub Prawicy - PiS): - Nie biegaliśmy, ale weszliśmy spokojnym krokiem. Piotr Przytocki: - Przepraszam za kolokwializm...

Elżbieta Bałaga z Biura Prawnego Urzędu Miasta wyjaśniała: - Materiały to różne rzeczy, które mają państwu pomóc w podjęciu decyzji. Dyskietka, czy płyta CD też jest materiałem. Urząd Miasta dąży do zinformatyzowania miasta i zakładamy, że radni mają komputery. Odparł jej Krzysztof Jędrzejewski (Klub Prawicy): - Od 2 miesięcy mam zepsuty komputer.

Wojciech Kolanko (Klub Prawicy - PiS): - Skontaktowałem się z rzeczoznawcą, by stwierdził, czy dyskietkę może otworzyć zwykły użytkownik komputera. Wacław Mika (Klub SLD): - Panowie wiecują, to ja też będę wiecował. Na początku kadencji powiedziałem: kupmy radnym laptopy i ściągajmy opłatę z diet. Nie było zainteresowania.

Marek Tenerowicz (Klub Prawicy - LPR): - Czy mają państwo program Corel [program graficzny - przyp. red.] w komputerze? Ten program kosztuje ok. 5600 zł. Jeśli nie mają państwo tego programu to nie ma szans, by te pliki otworzyć - zauważył. Na płycie nagrano radnym załączniki graficzne do uchwały. Zostały one przedstawione zarówno w wersji .jpg, jak i w plikach Corela.

Zbigniew Piwka, naczelnik Wydziału Rozwoju Urzędu Miasta: - Włożyłem właśnie płytę do laptopa i pliki się wyświetliły [pokazuje na dużym ekranie]. Oprócz pliku .cdr [plik programu graficznego Corel Draw - przyp. red.] na płycie są nagrane także pliki .jpg. Wystarczy zwykła przeglądarka plików .jpg, aby można było zobaczyć plan. Również dokumenty w plikach Worda [edytor tekstu - przyp. red.] powinni państwo bez problemu otworzyć. Zresztą plan już tyle razy był przedstawiany, że chyba każdy go znał - zakończył.

Marian Daszyk na sesji Rady Miasta

O głos poprosił poseł Marian Daszyk (na zdjęciu obok). Radni nie udzielili jednak zgody na zabranie przez niego głosu. - Nie będzie sołtys ze Strachociny nam tu bruździł - krzyknął ktoś (poseł Marian Daszyk był sołtysem we wsi Strachocina k. Sanoka). Bogumiła Romanowska (Klub Prawicy - PiS): - Wydaje mi się, że mandat poselski obliguje do zabrania głosu. Marek Tenerowicz (Klub Prawicy - LPR): - To nie jest zwykły obywatel, to poseł RP! Ktoś z tłumu protestujących krzyknął: - Korupcja w najgorszym wydaniu! Tak nie ma nawet na Białorusi!

Radni zgodzili się natomiast, aby głos zabrał Janusz Szopa, przewodniczący NSZZ "Solidarność" KHS "Krosno" S.A.: - Wszystko byłoby cacy, gdyby w hucie były odtwarzane miejsca pracy, ale niestety zwolnienia są nadal. Nie ma pewności, że właściciel huty będzie odtwarzał produkcję. Z drugiej strony wytrąci się argument panu Sawickiemu [największy akcjonariusz huty - przyp. red.], że będzie stąd wyprowadzał produkcję.

Jan Fiejdasz ze związków zawodowych Krośnieńskich Hut Szkła również wypowiedział się sceptycznie: - Zapewnienia właściciela huty nie są realizowane, ale mam nadzieję, że te pieniądze przepłyną i zostaną stworzone miejsca pracy.

Z kolei Andrzej Guzik, radny powiatu krośnieńskiego (LPR), przypomniał, że radni powiatu podjęli uchwałę, w której wyrazili sprzeciw wobec powstawaniu hipermarketów w powiecie i mieście Krośnie. - Powiat i Krosno to jeden organizm - mówił. - Radni SLD powiatu krośnieńskiego poparli tę inicjatywę. Czy Wy [zwrócił się do radnych SLD] wyłamiecie się? Dziś jest wybór następujący - czy jesteśmy za Polską solidarną, czy liberalną. W imieniu radnych i 108 tysięcy mieszkańców powiatu proszę państwa o negatywną decyzję w sprawie Studium - powiedział.

Na sesję przybyła grupa ok. 20-30 osób przeciwnych powstaniu Tesco w Krośnie. Na zdjęciu po lewej stronie (w okularach) - Andrzej Guzik, radny powiatu krośnieńskiego (LPR)

To zdenerwowało Zdzisława Dudycza (Klub Samorządowy): - Czy pan wie ilu mieszkańców powiatu pracuje w hucie?! Czy mieszkańcy powiatu wiedzą co pan mówi?! Właściciel huty przychodzi do nas z prośbą o pomoc i staramy się mu pomóc w rozwiązaniu trudnych problemów. Huta zatrudnia 4 tysiące osób! Mówię to również jako osoba, która kiedyś pracowała w hucie.

W dyskusji wypowiedział się również Maciej Syrek, znany krośnieński artysta-rzeźbiarz: - Jestem najbliższym sąsiadem huty i przyszłego - mam nadzieję - Tesco. Nie przeszkadza mi w ogóle sąsiedztwo takiego sklepu. Co więcej, uważam, że powstanie Tesco spowoduje poprawę infrastruktury w tej części miasta. Nie można Krosna cofać w czasy siermiężnej Galicji. W XXI wieku nie można już sprzedawać z furmanki. Liczą się nowoczesne, systemowe rozwiązania - powiedział.

W końcu radni pozwolili także wypowiedzieć się posłowi Marianowi Daszykowi: - To jest skandal - skomentował na wstępie pierwotną decyzję radnych o nie udzieleniu mu głosu. - Proszę wiecować gdzie indziej - odparł mu Wacław Mika (Klub SLD).

Poseł kontynuował: - Gdy powstają takie sklepy, to likwiduje się naszych kupców. Ich obrona to obowiązek każdego radnego. Ta decyzja prowokuje ludzi do protestów. Skończy się na tym, że wszyscy sobie skoczymy do gardeł - podburzał. - Apeluję, by nie przyjmować tej uchwały.

W trakcie dyskusji przewinęła się też kwestia rozbudowy ul. Łukasiewicza. Sprawa ta zostałą również zawarta w uchwale o zmianach w Studium. Według planów Urzędu Miasta, droga ma zaczynać się na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Piłsudskiego i prowadzić wzdłuż ul. Łukasiewicza, obok szkoły muzycznej, klasztoru klawerianek, parku przy ul. Grodzkiej do ul. Niepodległości. Przy klasztorze droga się rozgałęzia, prowadzi przez część ul. Łukasiewicza i Szpetnara do obwodnicy na wysokości ul. Traugutta. Na takie rozwiązanie nie zgadzają się mieszkańcy tych terenów.

Jeden z mieszkańców tej części miasta mówił: - Czy państwo wiedzą, że 15 domów jest do wyburzenia? Niektórzy mieszkańcy zaczynają chorować, bo nie wytrzymują psychicznie. Nie ma logiki w tej drodze. Jedynym jej wytłumaczeniem jest to, że jest to droga pod Tesco [droga była planowana a już w latach 20. poprzedniego wieku - przyp. red.]. My już nie prosimy, ale żądamy naszych praw!

Prezydent Krosna przypomniał, że cały czas obowiązuje Studium uchwalone w 1998 r. - Ulica Łukasiewicza była już wtedy brana pod uwagę i decydowali o tym ówcześni radni - podkreślił. W Radzie Miasta większość miała wówczas prawica, która dziś popiera protesty mieszkańców.

Radni ustalili w końcu, że nie będzie głosowania imiennego, jak chcieli tego przeciwnicy budowy Tesco. Ostatecznie jednak "za" zmianami w Studium głosowało 12 radnych (większość radnych Klubu Samorządowego i SLD), "przeciw" - 7 radnych (Klub Prawicy oraz Olgierd Czeszyk z Klubu Samorządowego), radny Tadeusz Prajsnar z Klubu SLD wstrzymał się od głosu.

Kto głosował "za":

Tadeusz Alibożek - Klub Samorządowy
Bronisław Burek - Klub Samorządowy
Stanisław Czaja - Klub Samorządowy
Anna Dubiel - Klub Samorządowy
Zdzisław Dudycz - Klub Samorządowy
Janusz Glazar - Klub Samorządowy
Andrzej Jurczak - Klub Samorządowy
Ryszard Lenart - Klub SLD
Wacław Mika - Klub SLD
Andrzej Prugar - Klub SLD
Stanisław Słyś - Klub Samorządowy
Stefania Zborowska - Klub Samorządowy

Kto głosował "przeciw":

Olgierd Czeszyk - Klub Samorządowy
Krzysztof Jędrzejewski - Klub Prawicy
Bogdan Józefowicz - Klub Prawicy
Wojciech Kolanko - Klub Prawicy
Bogumiła Romanowska - Klub Prawicy
Jerzy Stachyrak - Klub Prawicy
Marek Tenerowicz - Klub Prawicy

Kto wstrzymał się od głosu:

Tadeusz Prajsnar - Klub SLD

Nieobecny:

Bolesław Winiarski - Klub Samorządowy

Nie udało nam się uzyskać komentarza radnego Olgierda Czeszyka, dlaczego głosował przeciwko zmianom w Studium (jako jedyny z Klubu Samorządowego). Radny tuż po głosowaniu wyszedł z sali i już do końca sesji nie wrócił.

Po odczytaniu wyników głosowania nie skandowano żadnych haseł. Protestujący wyszli z sali, a obrady chwilę później kontynuowano. Obserwatorzy sesji uznali w kuluarach, że poziom intelektualny dyskusji był bardzo niski, a większość głosów to "bicie piany", "targowica", "prymitywizm".

Urząd Miasta przygotowuje już kolejny dokument niezbędny do tego, żeby powstało Tesco - Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, który musi być zgodny ze Studium. Jeśli także Plan zostanie przez Radę Miasta przegłosowany (stanie się to najprawdopodobniej końcem sierpnia br.), inwestor będzie mógł wystąpić do Urzędu Miasta o wydanie warunków i zgody na inwestycję. Jeśli dostanie taką zgodę, budowa hipermarketu ruszy najwcześniej jesienią.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
Tekst Adrian Krzanowski, fot. Damian Krzanowski