Ciąg dalszy emocji związanych z powstaniem hipermarketu Tesco w Krośnie. Przypomnijmy. Rada Miasta przegłosowała zmiany w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, które umożliwiają powstanie hipermarketu Tesco na terenie byłego zakładu nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła (między ul. Niepodległości i Grodzką). Decyzję tą przegłosowali radni Klubu Samorządowego i Klubu SLD, którzy stanowią większość w Radzie Miasta.
I to właśnie Klub Samorządowy zwołał (6.06) konferencję prasową, by przekazać lokalnej społeczności racje, które stały za tą decyzją. - Patrzymy na rozwój miasta bardzo perspektywicznie - rozpoczął Stanisław Słyś, przewodniczący Rady Miasta i jeden z liderów Klubu Samorządowego. - Zwróciliśmy uwagę na interesy największego zakładu pracy w Krośnie, jakim jest huta szkła. Zatrudnia ona ok. 4 tysiące osób. Jest zatem ważne, by obecny właściciel mógł w nią nadal inwestować i tworzyć nowe miejsca pracy - argumentował.
- Podjęcie tej uchwały to także sygnał dla innych inwestorów z Polski - a może i zagranicy - że jesteśmy jako samorząd otwarci na stwarzanie im dogodnych warunków do inwestowania - twierdzili radni Klubu Samorządowego.
Radni Klubu Samorządowego zwrócili też uwagę na wypowiedzi prawicowych radnych: - Koledzy mówią, że są za powstaniem obiektów wielkopowierzchniowych w mieście Krośnie, ale by budowano je na obrzeżach miasta albo poza miastem. To się ma nijak do obrony interesów jakie starają się prezentować - interesów środowiska kupców z targowicy - twierdzili.
- Taki obiekt jak Tesco niewątpliwie wyostrzy konkurencję w handlu, ale z doświadczeń innych miast wiemy, że to nie jest związane z likwidacją targowicy. Ona będzie dobrze funkcjonowała - przekonywał Stanisław Słyś. Radni Klubu Samorządowego przypomnieli też, że Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej podjęło inwestycje, aby poprawić warunki pracy przedsiębiorców na tzw. zielonym rynku.
Głos zabrał także radny Stanisław Czaja, który jest członkiem rady osiedla im. Grota-Roweckiego - na terenie tego osiedla ma powstać hipermarket Tesco. Poinformował on, że mieszkańcy tego osiedla "w większości pozytywnie wypowiedzieli się na temat takich rozwiązań, jakie proponuje prezydent i Rada Miasta". - Chodzi głównie o infrastrukturę, która powstanie na tym osiedlu - dodał.
Radny Zdzisław Dudycz przypomniał, że Klub Samorządowy w większości skupia działaczy samorządowych, którzy działają na terenie dzielnic i osiedli. - Przed podjęciem decyzji w naszym klubie odbyły się szerokie konsultacje. One nie przebiegały tylko w klubie, ale również na terenie naszych dzielnic i osiedli. Głosując "za" powstaniem sklepu wielkopowierzchniowego braliśmy pod uwagę opinie naszych mieszkańców i konkretną sytuację właściciela huty, który jest w trudnej sytuacji finansowej i podjął decyzję o zamknięciu zakładu nr 1. Jako samorząd możemy tylko pomóc temu największemu zakładowi w Krośnie. Właściciel zobowiązał się, że środki ze sprzedaży terenu po zakładzie nr 1 przeznaczy na inwestycje w grupie kapitałowej Krosno. Uważam, jak i cały Klub Samorządowy, że musimy pomóc hucie, bo to są konkretne korzyści dla naszej gminy i mieszkańców miasta Krosna - argumentował.
Radny Stanisław Słyś: - Nie chcemy, żeby Krosno było miastem byle jakim. Chcemy, żeby było miastem ponadregionalnym. Dlatego budujemy ponadregionalne centrum kultury i dlatego tyle inwestycji w tej kadencji podjętych zostało w poprawę infrastruktury sportowej, oświatowej i komunikacyjnej. Tegoroczny budżet inwestycyjny to ponad 40 mln zł - największy w historii Krosna. Chcemy, by nasza zdolna młodzież wracała do Krosna. Podjęliśmy też działania w ramach polityki prorodzinnej - dla młodych małżeństw wyraża się ona w trzech stwierdzeniach: tanie mieszkanie, praca i tanie utrzymanie. Dlatego konkurencja w handlu również powinna być.
Radni Klubu Samorządowego kilkakrotnie nawiązywali do zachowania się prawicowych radnych na sesji w sprawie Tesco. - Przykro nam, że koledzy próbują wykorzystać te emocje pod kątem własnych korzyści. Mamy świadomość, że za niecałe pół roku są wybory samorządowe, a im trudno się pochwalić osiągnięciami w tej kadencji. W każdym przypadku byli przeciw propozycjom, które zgłaszał prezydent Piotr Przytocki. My je popieraliśmy, dlatego te sukcesy, które odnosi dzisiaj miasto, są też sukcesami naszego klubu. Klub Prawicy wybiera niestety drogę manipulacji i pikietowania, a ta forma jest nam obca i nie chcemy w ten sposób pracować dla mieszkańców naszego miasta - oświadczyli radni Klubu Samorządowego.
Przed sesją Rady Miasta w sprawie Tesco (31.05) swoją konferencję prasową zorganizował też Klub Prawicy. Radni prawicy nie zaprosili jednak na nią portalu. Podczas spotkania z prasą mówili głównie o problemach z otwarciem "dyskietki", czyli płyty CD z materiałami na sesję. W obu przypadkach, były to jedyne konferencje prasowe zwołane przez kluby radnych w tej kadencji i w kilkunastoletniej historii samorządu Krosna.
Tymczasem kontrowersyjną mowę wygłosił w Sejmie (7.06) poseł Marian Daszyk (wybrany z listy LPR, obecnie członek Narodowego Koła Parlamentarnego). W trakcie debaty nad sytuacją w służbie zdrowia powiedział m.in.: "Kolejną sprawą, którą chciałbym poruszyć, jest sprawa zgody w przedstawionym przez pana ministra programie na bankructwo szpitali. I też odniosę się do obecnej rzeczywistości. Obecnie na swoim terenie obserwuję, jak są niszczone zakłady produkcyjne. Są niszczone, ponieważ znajdują się na bardzo atrakcyjnych terenach w mieście, po to, aby mogły powstać w tym miejscu duże sklepy, hiper- albo supermarkety. Takie praktyki na przykład miały miejsce ostatnio w Krośnie i w Sanoku. Samorządy - bo to jest możliwe, jeżeli samorządy zmienią plan przestrzenny - w sposób korupcyjny zmieniają plan przestrzenny, umożliwiając takie działania. Właśnie tak ostatnio załatwia się teren dla Tesco w Krośnie, likwidując hutę szkła".
Do momentu publikacji niniejszego tekstu (11.06), władze miasta nie podjęły jeszcze decyzji, czy wypowiedź posła uznać za pomówienie i oddać sprawę do sądu.