O niezidentyfikowanej substancji na ul. Podkarpackiej ok. godz. 9.00 poinformował policję jeden z mieszkańców osiedla. Na miejsce udał się patrol policji, który stwierdził, że na nawierzchni drogi znajduje się "oleista substancja". Policjanci wezwali na miejsce straż pożarną, która - jak zwykle w takich przypadkach - miała oczyścić oleiste plamy.
Nie były to jednak plamy ropopochodne - substancja okazała się toksyczna, bo opary drażniły nos i oczy przechodniów.
Strażacy z Krosna wezwali do pomocy jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Leżajska i Nowej Sarzyny. To właśnie na bazie tych dwóch jednostek działa w województwie Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, która posiada niezbędne laboratorium mobilne i środki do neutralizacji związków chemicznych.
Specjalistyczne wozy przyjechały do Krosna ok. godz. 11.30. Strażacy najpierw przebadali nieznaną substancję, a następnie dobrali do nich odpowiednie środki neutralizujące. Chemikalia na pewno były niebezpieczne dla zdrowia. Według wstępnych badań, były one silnie zasadowe.
Wprawdzie plamy szybko wyparowały w pełnym słońcu, ale nie wolno było zbliżać się do miejsca zdarzenia do czasu zakończenia akcji. Przez około 4 godziny również ruch w obu kierunkach drogi krajowej nr 28 był zamknięty. Policja kierowała samochody na objazdy.
- Kierowcy ciężarówek informowani byli o ograniczeniu w ruchu na wjazdach do miasta - na ul. Rzeszowskiej, Podkarpackiej i na rondzie w Miejscu Piastowym. Jeśli miały możliwość - objeżdżały miasto innymi trasami. Auta osobowe jadące od strony Miejsca Piastowego kierowane były przez miasto na ul. Lwowską, a jadące od strony Jasła - przez Suchodół. Policjanci nawiązali też kontakt z proboszczem pobliskiego kościoła, aby informował wiernych, by omijali to miejsce - mówi asp. Paweł Buczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.
Substancja mogła być obecna na tym odcinku drogi znacznie wcześniej - dziwną woń w powietrzu czuły już osoby, które szły tamtędy o poranku, na mszę do kościoła na ul. Wyszyńskiego.
Po neutralizacji plam, strażacy oczyścili jezdnię wodą pod silnym ciśnieniem. Akcja zakończyła się ok. godz. 13.00.
Zapis pierwszej części transmisji w telewizji Krosno24:
Zapis drugiej części transmisji telewizji:
Zdarzenie analizować będą teraz krośnieńscy policjanci. Na bazie monitoringu prowadzone będą próby identyfikacji pojazdu, który rozlał za sobą toksyczny płyn.
Własnie w takich sytuacjach (nie ćwiczeniach)-sprawdzaja sie śluzby i ich kierownictwo. Nie jestem ekspertem od zagrożen-jednak niepokoi mnie fakt nie posiadania w powiecie odpowiednich słuzb ratunkowych i ekspertów? Sciaganie jednostek ratunkowych sasiedniego województwa-to nie rozwiazanie. Gdyby to byl "sarin "lub inna substancja chemiczna juz byly by ofiary. A policja jak zwykle doskonale sobie radzi ze zlodziejami batonów-nie wymagam od nich wjecej-sam sie obronię!
Ocena niedostateczna dla policji, nie dla patrolu, który wykrył zagrożenie ale dla komendanta, który nie potrafił zorganizować objazdów. Zero informacji, zero kierwania ruchem. Rozumiem, sytuacja kryzysowa, nagłe, niespodzieawne wydarzenie, ale właśnie od tego jest policja by szybko reagować, pokierować ruchem. Efekt, zakorkowany Suchodół, na końcu objazdu perełka, światła, zero policjanta kierującego ruchem, od cmentarza do światełek 40min jazdy. Pytam się, gdzie była policja? Szczęście w nieszczęściu, że to niedziela, gdyby to był inny dzień tygodnia, pewnikiem korek byłby do Jasła do Sanoka. Brawo Panie komendancie.
Przy całej powadze sytuacji najdziwniejsze jest to, że tylko dwóch strażaków pracuje w maskach chroniących drogi oddechowe to po pierwsze, po drugie "zneutralizowana" nieznana substacja zostaje zmyta wodą i kanałami burzowymi trafia gdzie? do rzeki? a może to tylko ćwiczenia?oby
Tak się zastanawiam, że też do tej pory nie wiedzą kto ? ani co ? przecież na każdym skrzyżowaniu w Krośnie z sygnalizacją świetlną są zamontowane kamery, więc chyba nie jest problemem prześledzić nagrania od 9:00 wstecz, zwłaszcza że dziś jest Niedziela, ruch minimalny, zwłasza rano, więc nie powinno być problemem namierzenie pojazdu który "zgubił" jakąś substancję.