Znowu motocyklista, znowu Krakowska

25-letni motocyklista ucierpiał w zderzeniu z samochodem osobowym. Pojazdy jechały z przeciwnych kierunków, auto skręcało w lewo. Nie jest jednak pewne, czy motocyklista nie jechał z nadmierną prędkością. Ustala to policja.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, ustalają kto zawinił

Wypadek wydarzył się w czwartek (6.06) około godz. 18:35 na ul. Krakowskiej. Na miejscu świadkowie mówili, że zanim doszło do wypadku, słyszeli ryk motoru, nawet komentowali między sobą: "O, jedzie kolejny dawca organów". Chwilę później usłyszeli huk i syreny pogotowia.

Motocyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Według nieoficjalnych informacji ma złamaną nogę

Motocyklista jechał od strony centrum miasta. Takie są wstępne ustalenia policjantów: - Kierujący motocyklem suzuki, jadąc ulicą Krakowską w kierunku ul. Podkarpackiej wykonywał manewr wyprzedzania kolumny pojazdów. Po wykonaniu manewru wyprzedzania wrócił na prawy pas ruchu i zderzył się z samochodem marki Audi a4 - relacjonuje Beata Winiarska z krośnieńskiej policji. Informuje też, że kierująca samochodem osobowym jechała od strony Turaszówki i skręcała w lewo, do prywatnej posesji.

W wyniku zderzenia obrażeń doznał 25-letni motocyklista, mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Załoga pogotowia przewiozła go do szpitala. Za kierownicą audi siedziała 46-letnia mieszkanka Krosna. Ani jej, ani jadącemu z nią pasażerowi nic się nie stało.

Kierowcy byli trzeźwi.

Okoliczności wypadku analizują policjanci krośnieńskiej drogówki.

Informacja powstała dzięki wiadomości przesłanej przez Gorącą Linię w portalu.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)