Zderzenia, rozbite auta, ranni i promile

Na ul. Kolejowej zderzył się autobus z samochodem osobowym. Trzy osoby trafiły do szpitala. W innym rejonie miasta audi a4 wypadło z drogi i zatrzymało się na prywatnej posesji. Jedyny poszkodowany w tej kolizji mężczyzna nie przyznaje się do kierowania samochodem, miał ponad 2 promile alkoholu.
Autobus wiózł wielu pasażerów, ale żaden nie doznał obrażeń. Do szpitala trafili jadący alfą romeo kobieta i mężczyzna oraz kierowca autobusu

Do zderzenia autobusu PKS z alfą romeo doszło w czwartek (9.08) około godziny 14:30 na skrzyżowaniu ul. Kolejowej i Tysiąclecia.

- Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobówką 20-latek z powiatu krośnieńskiego, skręcając w lewo z ul. Tysiąclecia, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu ulicą Kolejową w kierunku Krakowskiej autosanowi H10 - mówi Marek Cecuła z krośnieńskiej policji.

Zdjęcie nadesłane przez naszego czytelnika na Gorącą Linię

W wyniku zderzenia niegroźnie ranne zostały trzy osoby: kierowca autobusu - 57-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, kierowca i 43-letnia pasażerka alfy.

Autobus był pełen pasażerów, jednak nikt nie doznał obrażeń, wszyscy opuścili pojazd jeszcze przed przybyciem policji.

Zderzenie obydwu samochodów wyglądało groźnie, ale na szczęście nie doszło do poważniejszych obrażeń. Z relacji policjantów wynika, że uczestnicy doznali ogólnych potłuczeń i ran ciętych głowy

Kierowcy obydwu samochodów byli trzeźwi. Stan zdrowia rannych zadecyduje o tym, czy całe zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek czy kolizja.

A to inna kolizja - audi wylądowało w ogrodzie

Tego samego dnia, nieco wcześniej, bo około godziny 13:10 przy ul. Białobrzeskiej doszło do innej kolizji. Na zakręcie samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na prywatnej posesji.

Na szczęście w ogrodzie nikogo nie było, bo mogłoby się to skończyć tragicznie

Audi a4 jechało ul. Białobrzeską w kierunku ul. Okrzei. Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z nasypu, skosił żywopłot, zasadzone na prywatnej posesji krzewy i zatrzymał się w ogrodzie przed domem.

Policja ustala kto kierował samochodem

Jadąca w samochodzie osoba z urazem twarzy została odwieziona do szpitala. To 58-letni krośnianin. Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że to on kierował samochodem, jednak mężczyzna temu zaprzecza.

Samochód z impetem wjechał w krzewy i dalej do ogrodu

- Nie miał dokumentów, a wstępne badanie na zawartość alkoholu wykazało ponad 2 promile - informuje Marek Cecuła. - Trwają wyjaśnienia mające na celu ustalenie kto kierował samochodem.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)