Zbiórka żywności. Kup coś nie tylko dla siebie

W piątek i sobotę (18-19.03) w krośnieńskich sklepach odbędzie się zbiórka żywności. Paczki będą przekazane rodzinom w trudnej sytuacji materialnej.
Zbiórka prowadzona będzie w piątek od 13:00 do 19:00, a w sobotę od 9:00 do 14:00

Zbiórkę organizuje Towarzystwo Rodzin Wielodzietnych w Krośnie. Odbędzie się w piątek i sobotę (18-19.03) w większości krośnieńskich sklepów. Zebrana żywność zostanie przekazana przed świętami rodzinom w trudnej sytuacji materialnej.

- W pierwszej kolejności trafi do tych najbardziej potrzebujących - takich rodzin mamy około 60. Są w nich osoby walczące z chorobami nowotworowymi, mające najtrudniejszą sytuację finansową, po 500 zł zasiłku - mówi Danuta Kowalczyk przewodnicząca Towarzystwa Rodzin Wielodzietnych w Krośnie.

Zbiórka prowadzona będzie pod patronatem Banku Żywności w Rzeszowie. Najbardziej przydadzą się produkty trwałe jak mąka, ryż, cukier i inne, z których można przygotować świąteczne potrawy. Ale, jak wiadomo, nie samym chlebem żyje człowiek - wrzućmy więc też nieco słodkości. - Będą mile widziane, żeby przynajmniej można było coś włożyć do koszyczka dla dzieci. One bardzo się z tego ucieszą, a nie każdego stać - dodaje przewodnicząca TRW. W podziękowaniu rozdawane będą kartki świąteczne.

Danuta Kowalczyk - przewodnicząca Towarzystwa Rodzin Wielodzietnych

Pod opieką Towarzystwa Rodzin Wielodzietnych w Krośnie znajduje się aktualnie ponad 2300 rodzin wielodzietnych, niepełnych, bezrobotnych z Podkarpacia. - Ta liczba wciąż rośnie. Potrzeby są naprawdę duże - podkreśla Danuta Kowalczyk.

Zdaje sobie sprawę, że głosów o pomoc jest bardzo wiele i coraz trudniej ją uzyskać: - Ale nie mamy wyjścia, musimy coś robić, by im pomóc. Wiem, że innych zbiórek jest naprawdę sporo, ludzie są zmęczeni, nawet uzyskanie zgody w sklepach na zbiórki już nie jest takie łatwe. Jestem więc tym bardziej wdzięczna tym wszystkim kierownikom i dyrekcjom sklepów, które wyraziły zgodę i wspierają nas od zawsze.

- Prosimy gorąco mieszkańców naszego regionu o wsparcie naszej akcji, żeby nie byli obojętni – apeluje Danuta Kowalczyk. Przyznaje jednak, że boi się krytycznych, często przykrych i krzywdzących komentarzy pod adresem rodzin, dla których zbierana jest żywność. - Niesiemy pomoc już od 25 lat i bardzo prosimy o darowanie sobie złośliwych uwag. Pomaganie to nie obowiązek tylko nasza wrażliwość na innych ludzi i empatia. Jak ktoś nie chce to niech nie daje, ale niech to zignoruje, przejdzie obok i niech nie przeszkadza. Nigdy nie wiadomo kto z nas będzie w takiej sytuacji i może wtedy się przydamy, pomożemy.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)