Zbierają żywność na paczki mikołajowe

W niedzielę (2.12) w kilkunastu największych sklepach w Krośnie odbędzie się zbiórka darów w ramach akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę". To jedyna zbiórka w Polsce, w której nie apeluje się o pieniądze, a jedynie o żywność czy odzież.
Przez całą niedzielę (2.12) wolontariusze akcji będą czekać na tych, którzy zechcą wesprzeć gorzej sytuowane rodziny

Akcja "Pomóż dzieciom przetrwać zimę" zainicjowana została przez Ewę Dados dziennikarkę Polskiego Radia Lublin, Kawalera Orderu Uśmiechu. Z inicjatywy regionalnej przerodziła się w akcję ogólnopolską. Tegoroczna jest już dwudziestą z rzędu. Wielka uliczna zbiórka darów planowana jest już na niedzielę (2.12).

Koordynatorem akcji na terenie Krosna i ościennych powiatów jest Towarzystwo Rodzin Wielodzietnych z Krosna. Włączyła się m.in. młodzież z I i II LO w Krośnie, z "Elektryka" oraz kilku krośnieńskich gimnazjów, ponadto Młodzieżowa Rada Miasta Krosna, Wydział Edukacji Urzędu Miasta. Pomagają też szkoły z ościennych miejscowości.

W Krośnie oznakowani wolontariusze będą czekać na darczyńców w 16 sklepach Krosna w godzinach od 8.30 do 14.00.

Jak co roku, zbierane są tylko i wyłącznie dary rzeczowe: żywność długoterminowa, słodycze, odzież, obuwie, zabawki, książki, bajki, kredki i inne przybory szkolne. Z zebranych darów przygotowane zostaną paczki mikołajowe dla dzieci z rodzin mniej zamożnych, wielodzietnych, czy rozbitych.

- Chcemy też prosić o przekazywanie nam starych telefonów komórkowych - mówi Danuta Kowalczyk, przewodnicząca Towarzystwa Rodzin Wielodzietnych. - Mamy podpisaną umowę na ich zbieranie z firmą recyklingową. Dochód ze sprzedaży telefonów również przeznaczymy na paczki żywnościowe, ale też wsparcie leczenia chorób nowotworowych naszych wolontariuszek. Dodatkowo, szkoła, która zbierze najwięcej telefonów, otrzyma od nas bonus w postaci dofinansowania do wycieczki szkolnej.

Dary można też przynosić do świetlicy Towarzystwa Rodzin Wielodzietnych, znajdującej się w Krośnie przy ul. Kisielewskiego 2 (Dom Kultury na osiedlu Traugutta).

- Od państwa wrażliwości zależy ilu dzieciom sprawimy radość. Uprzedzając ataki na nas, informuję, iż pomaganie innym to tylko i wyłącznie dobra wola, a nie obowiązek - dodaje Danuta Kowalczyk. - Za każdy dar gorąco dziękujemy.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)