Załączone przez panią Katarzynę zdjęcia zostały wykonane kilka dni temu. Mówią same za siebie. Wyłożona płytami ulica Człowiekowskiego (Białobrzegi) w całości skuta jest lodem, wygląda jak tor saneczkowy. Nie trudno sobie wyobrazić, jaki efekt mają próby poruszania się nią. - Sytuacje, kiedy mamy odcięty dojazd do domów, są na porządku dziennym – żali się czytelniczka.
Winą za taki stan ulicy pani Katarzyna obarcza firmę Remondis, odpowiedzialną za zimowe utrzymanie dróg na terenie Krosna. - Kilka osób porysowało już samochody podczas zjazdów ulicą, tylko czekać na poważniejsze zdarzenie – pisze.
Remondis odpiera jednak zarzuty, zapewniając, że robi, co może. Problem widzi natomiast w stanie technicznym ulicy. - Tam jest kilkunastoprocentowy spadek drogi i skarpy po bokach, ale nie ma żadnego systemu odprowadzania wody, dlatego cieknąca ulicą woda wypłykuje mieszankę lub sól i z powrotem zamarza. To walka z wiatrakami – tłumaczy Zygmunt Potopianek, prezes spółki Remondis. - O ile mi wiadomo, mieszkańcy od dłuższego czasu piszą do urzędu petycje w sprawie remontu ulicy. Jeśli prace ruszą, z pewnością wykonane zostanie także odpowiednie odwodnienie i problem zniknie – dodaje.
Rozpoczęcie długo oczekiwanego remontu ulicy Człowiekowskiego jest już coraz bliżej. Niestety, tę zimę mieszkańcy muszą jednak przetrzymać z obecnym stanem drogi. - Decyzja o zezwoleniu na realizację rozbudowy ulicy uprawomocniła się 2 grudnia. Początkiem 2017 roku planowane jest ogłoszenie przetargu na realizację tego zadania – informuje magistrat.