W sobotę (30.04) około godziny 18:00 policjanci zostali wezwani na ul. Czajkowskiego. - Według zgłoszenia miał tam przebywać mężczyzna, który w ręku trzyma przedmiot przypominający broń palną. Gdy policjanci przybyli na miejsce, zgłaszający wskazał im tego człowieka - relacjonuje Beata Winiarska z krośnieńskiej policji.
Mężczyzna był agresywny, miał przy sobie wiatrówkę - pistolet Jericho B wraz z magazynkiem na śrut. - Wewnątrz nie było śrutu. Policjanci ustalają czy w ogóle go nie było, czy mężczyzna oddawał strzały w powietrze - dodaje Beata Winiarska. Zatrzymany ma 38 lat.
Z relacji świadków wynika, że zaczepiał przechodniów, wykrzykiwał wulgaryzmy, miał też celować bonią do przejeżdżających pojazdów. Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,78 promila alkoholu.
38-latek został osadzony w izbie wytrzeźwień. Okoliczności całego zajścia wyjaśnia krośnieńska policja.