Portalu
Pięć wojskowych samolotów wystartowało z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie. Na czele szyku leciała CASA C295M – maszyna hiszpańskiej produkcji, mogąca wziąć na pokład kilkudziesięciu żołnierzy oraz około 10 ton ładunku. Za nią leciały cztery mniejsze PZL M28 Bryzy – samoloty produkowane w Mielcu na bazie radzieckiego An-28.
Maszyny leciały w kierunku Bieszczadów. Tuż przed godz. 19 wykonały nad Krosnem tzw. niski przelot na wysokości około 150 m, dzięki któremu były doskonale widoczne i słyszalne. Samoloty zawróciły nad Soliną i tą samą trasą wróciły do krakowskiej bazy, przelatując nad Krosnem kilkanaście minut przed godz. 20. W czasie powrotu znajdowały się na większej wysokości.
- Samoloty wykonywały lot ćwiczebny. Wojsko cały czas się szkoli. Mamy strefy, do których latamy regularnie, ale zdarza się, że maszyny polecą także rzadziej wybieraną trasą, jak w poniedziałek – informuje ppłk. Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
W czasie lotu z pokładu samolotu CASA fotografowie wykonywali zdjęcia Bryzom. Wszystko wskazuje więc na to, że w ramach lotu odbyła się także sesja zdjęciowa wojskowych maszyn.
Przelot maszyn nad Krosnem uchwycili na zdjęciach krośnieńscy spotterzy. - Było to niesamowicie ciekawe wydarzenie, bo rzadko widujemy nad Krosnem duży samolot, a w poniedziałek leciało aż pięć naraz – mówi Mateusz Świerk z grupy EPKR Spotters Krosno.
To już druga w ostatnich dniach wizyta wojskowych maszyn w naszym rejonie. W piątek (2.06) nad Krosnem przeleciał szyk czterech Bryz. Według informacji od ppłk. Głuszczaka, samoloty być może pojawią się nad Krosnem raz jeszcze, w najbliższy czwartek.
