W środę (4.07) około godz. 19.30 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że jadące ul. Bursaki audi a4 wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Samochód zdołał odjechać jednak z miejsca zdarzenia.
Chwilę później policjanci odnaleźli go przy tej samej ulicy. Audi nosiło ślady kolizji i nie miało przedniego zderzaka. - Funkcjonariusze ustalili, że uszkodzony zderzak zdemontował i ukrył w garażu właściciel samochodu, 18-letni mieszkaniec Krosna. Kiedy mundurowi odnaleźli mężczyznę, ten przyznał się do kierowania samochodem i uderzenia w drzewo - informuje Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie.
Okazało się, że 18-latek nie ma prawa jazdy, a ponadto jest pijany. - Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile alkoholu - mówi rzecznik.
Dla zapewnienia prawidłowego biegu dalszego postępowania, 18-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat. Krośnianin odpowie również za prowadzenie samochodu bez wymaganych uprawnień. Wkroczenie to zagrożone jest karą grzywny.