Wielka beczka z grzańcem

Na krośnieńskim Rynku stanęła wielka beczka, z której sprzedawany jest ciepły grzaniec galicyjski. To jednocześnie pierwszy w Krośnie zimowy ogródek gastronomiczny.
Beczka Portiusa na Rynku
Adrian Krzanowski

To najnowsza inicjatywa Stowarzyszenia „Portius” i klubu studenckiego „Jama”. – Chcemy, żeby w zimie też się coś działo na Rynku. Chcemy, żeby wytworzył się fajny, krakowski klimat – tłumaczy Paweł Ungeheuer z „Portiusa” i Jacek Ukleja z „Jamy”. – Jest to jednocześnie kontynuacja tradycji Krosna w handlu winem oraz zapowiedź otwarcia sklepu z tym szacownym napojem – dodają.

Z wielkiej beczki kupić można grzane wino z przyprawami. Jeden kubek kosztuje 3 zł. Grzaniec przygotowywany jest według staropolskiej receptury.

Grzaniec kupują często ci, którzy marzną podczas przedświątecznych zakupów
adrian krzanowski

Ten niecodzienny barek czynny jest od godz. 12.00 do wieczora. Obok niego stoją drewniane ławy i kopia wozu, którym przed setkami lat przywożono z Węgier beczki z winem.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)