W sobotę wiosenne porządki nad Wisłokiem

Zgodnie z zapowiedzią zbliża się kolejna akcja sprzątania Wisłoka zapoczątkowana i kontynuowana przez krośnianina, któremu leży na sercu estetyka miasta, a w szczególności płynącej przez nie rzeki. Swoim zapałem Tomasz Tatrzański potrafił zarazić innych, którzy razem z nim dwa razy w roku zbierają śmieci z brzegów Wisłoka.
W sobotę (22.03) posprzątane zostaną brzegi Wisłoka od mostu na ul. Okrzei w dół, w stronę dzielnicy Białobrzegi

W najbliższą sobotę (22.03) odbędzie się 6. już akcja "Czysty Wisłok" wymyślona przez krośnianina Tomasza Tatrzańskiego. Po raz pierwszy zorganizował ją jesienią 2011 roku i od tego momentu regularnie, dwa razy w roku, wraz z innymi wolontariuszami sprząta brzegi rzeki.

Pomaga mu od kilku do kilkunastu osób, którym - podobnie jak jemu - przeszkadza widok zaśmieconych brzegów, obwieszonych szczątkami folii krzaków. Za każdym razem udaje się zebrać po kilkadziesiąt worków odpadów. Oprócz drobniejszych przedmiotów z wody lub brzegów wydobywane są śmieci sporych rozmiarów: opony, inne elementy od samochodów, beczki, dywany, a nawet telewizory.

Pod lupę sprzątających poszły już odcinki Wisłoka w rejonie mostu przy ul. Asnyka oraz na Białobrzegach. Tym razem ochotnicy uzbrojeni w kalosze, rękawiczki i worki skupią się na obszarach w pobliżu mostu na ul. Okrzei. Zbiórka o godz. 9.00 na parkingu przy moście. Włączyć może się każdy.

Tomasz Tatrzański - inicjator akcji "Czysty Wisłok"

- Będziemy szli w kierunku Białobrzeg, aby połączyć się z odcinkiem ostatnio posprzątanym. Miałem sygnały, żebyśmy posprzątali okolice od mostu "korczyńskiego", ale jednak chciałem iść w stronę dzielnicy Białobrzegi, szczególnie że tam do akcji chętnie włączają się mieszkańcy. Zawsze jest fajnie, kiedy to mieszkańcy sprzątają swoją dzielnicę - mówi Tomasz Tatrzańśki.

- Jeśli jednak chętnych do sprzątania będzie więcej, pójdziemy także w kierunku bazaru - zapowiada organizator. Istotnie, to miejsce mocno zaśmiecone. - Zarządca bazaru powinien tam postawić kontener, posprzątać ten teren, bo śmieci z bazaru nawiewane są na wał. Dziwię się, że nikt z tym nie robi porządku, bo to takie wyeksponowane miejsce, z mostu widać śmieci. Najpierw powinno być posprzątane źródło, później ewentualnie można posprzątać wały.

Problemem jest też dzikie wysypisko w rejonie miejsca, gdzie Lubatówka wpada do Wisłoka, śmieci pojawiają się tam niemal regularnie, jest ich sporo. Magistrat zapewnia, że o jego istnieniu wie i miejsce to będzie posprzątane. - Nie jest wykluczone, że obejmiemy je nadzorem z kamer - mówi Krzysztof Smerecki, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krosna. Pierwsze fotopułapki w Krośnie już funkcjonują. Kamery zostały zainstalowane w kilku rejonach miasta, gdzie zwykle pojawiają się dzikie wysypiska, gdzie mieszkańcy podrzucają śmieci.

Akcję sprzątania Wisłoka wspiera Urząd Miasta i Remondis Kroeko. Zapewnia worki, finansuje i organizuje wywóz zebranych odpadów.

W przyszłym tygodniu ruszają wiosenne porządki w całym mieście

Niezależnie od sprzątania brzegów rzeki niebawem ruszają wiosenne porządki w całym mieście. Z ulic i chodników zamieciony będzie wysypany w zimie piasek, pozbierane będą śmieci. - W ciągu kilku dni podpiszemy umowę z wykonawcą i w przyszłym tygodniu rozpocznie się sprzątanie - informuje Krzysztof Smerecki. Tradycyjnie, porządki rozpoczną się od głównych ulic miasta, potem przeniosą się na boczne.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)