W piątek (18.04) pan Grzegorz zauważył w Lubatówce niewybuch. Dokładnie w Głowience, przy ul. Pogórze. Zauważył go łowiąc ryby i brodząc po rzece w woderach.
- Ciekawe, że szedłem rzeką tamtędy kilkadziesiąt razy i tego nie było, a może nie widziałem. Najprawdopodobniej rzeka przy wyższym stanie wody wypłukała ten niewybuch - mówi Grzegorz Pelczar.
Jak twierdzi, prawdopodobnie jest to pocisk moździerzowy. - Dziwi mnie, że minęło 70 lat, a pocisk jest kompletny i nienaruszony - dodaje.
O znalezisku poinformowana została policja, miejsce z niewybuchem zostało oznakowane i zabezpieczone do przyjazdu saperów.