Do zdarzenia doszło przed godz. 12.00. Dyżurny krośnieńskiej policji otrzymał zgłoszenie o grupce osób pijącej alkohol na ul. Kolejowej. Na miejsce został wysłany patrol. Jeden z mężczyzn na widok zbliżającego się radiowozu odłożył butelkę z alkoholem pod ławkę.
Okazało się, że "biesiadę" urządzili sobie czterej mieszkańcy Krosna, w wieku od 40 do 60 lat. Policjanci poinformowali biesiadników o popełnionych przez nich wykroczeniach i kazali mężczyznom rozejść się do domów. Ci jednak oznajmili, że spotkali się towarzysko i nie mają zamiaru stosować się do żadnych zakazów.
W związku z nieprzestrzeganiem przepisów dotyczących zgromadzeń w czasie trwania epidemii, funkcjonariusze poinformowali krośnian o skierowaniu wniosków o ich ukaranie do sądu.
Policja przypomina, że wprowadzone przepisy służą ochronie życia i zdrowia oraz zapobiegają dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Skoro jeden stary tetryk z Nowogrodzkiej nie widzi zagrożenia i chce 10 maja spędzić 20 milionów wyborców, to jakie zagrożenie stworzyli ci 4 panowie z winkiem?