Taki był ten rok szkolny

Po 10 miesiącach nauki przyszedł czas na odpoczynek. 3730 uczniów podstawówki, 2530 gimnazjalistów i 7500 uczniów szkół średnich rozpoczyna dziś (24 czerwca) oficjalnie wakacje. Rok szkolny to nie tylko lekcje, klasówki i przerwy. To także - a może przede wszystkim - wytężona praca nauczycieli i urzędników. Jaki był miniony rok szkolny?
Artykuł z archiwum 2002-2017

Rozmowa ze Zbigniewem Husem - naczelnikiem Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Krośnie.

No właśnie, jaki był miniony rok szkolny?
- Jak zwykle, pozwolił uczniom poszerzyć swoją wiedzę, umiejętności. Wyniki, jakie na zakończenie klas 6 uzyskali uczniowie i wyniki egzaminów do gimnazjów - średnia tych wyników jest wyższa w Krośnie od średniej w województwie - potwierdzają dobrą pracę nauczycieli i wychowawców. To były egzaminy przeprowadzone przez OKE [Okręgową Komisje Egzaminacyjną - przyp. red.] , a więc jednym kryterium zostali zmierzeni wszyscy uczniowie w Polsce. I to niezależnie, obiektywnie. Te wyniki są zadowalające dla nas. Podobnie w szkołach średnich - większość uczniów zdała maturę. To są pojedyncze przypadki w niektórych szkołach, że uczniowie zlekceważyli egzamin dojrzałości.

A jeśli chodzi o takie zwykłe, codzienne życie w szkołach?
- Jeśli chodzi o szkoły uważam, że to był dobry rok. Wielu uczniów brało udział w olimpiadach, w działalności artystycznej i innych inicjatywach. Wiele pożytecznego w szkołach się działo pod tym względem. Ten rok był także dobry, jeśli chodzi o atmosferę, o wyniki w nauce.

Sporo jednak było zamieszania w tym roku, jeśli chodzi o przepisy...
- Tak. Począwszy od nowej matury, która została wycofana w tym roku szkolnym w jesieni, następnie poprzez zmieniające się przepisy konkursowe w trakcie trwania konkursów, czy teraz - zmiana warunków uzyskiwania świadectw z paskiem, kiedy świadectwa już są praktycznie wypisywane. Jest trochę tego zamieszania. Nie ma vacatio legis - przepisy zmieniają się i muszą być wprowadzane niemal natychmiast. Osobny problem dla samorządów to jest niewystarczająca subwencja oświatowa.

Ale to nie koniec zmian?
- Bardzo dużo dzieje się pod względem zmian organizacyjnych i wprowadzania drugiego etapu reformy. Pierwszy etap to były szkoły podstawowe i gimnazja, teraz przyszedł czas na drugi etap, kiedy zostały przekształcone szkoły średnie. Rada Miasta nadała statuty przekształconym szkołom. I od 1 września będą to nieco inne szkoły: 3-letnie licea, 3-letnie licea profilowane, 4-letnie technika, 2 bądź 3-letnia zasadnicza szkoła zawodowa.

To zmiany organizacyjne, a co z kadrą nauczycielską?
- Rozpoczynamy teraz postępowania egzaminacyjne na stopień nauczyciela mianowanego, a więc kolejna grupa nauczycieli stanie się nauczycielami mianowanymi. Mam nadzieję, bo teraz około 75% kadry nauczycielskiej w szkołach, to są już nauczyciele mianowani.

Czy uda się przeprowadzić wszystkie inwestycje w szkołach planowane na wakacje? W budżecie jest co najmniej kilkanaście pozycji remontów.
- Te inwestycje w większości były przygotowywane i jeżeli będą jakieś opóźnienia, to one nie wynikają z zaniedbań Zarządu Miasta, ale ze względów proceduralnych. Na przykład, stołówka Szkoły Podstawowej nr 1 - stołówka z racji usytuowania nie dostała zgody pierwotnie na remont, bo Inspekcja Pracy sprzeciwiła się, by była ona w piwnicach. Po wystąpieniu do NSA i zrobieniu wyjątku przez ministra, stołówka będzie remontowana. Prawdopodobnie jednak nie uda się zrobić remontu na wakacjach, bo teraz dopiero ruszyła procedura przetargowa. Ale większość planowanych remontów uda się przeprowadzić na wakacjach.

Czy Pan pojedzie gdzieś na wakacje?
- Myślę, że uda nam się gdzieś z rodziną na tydzień czasu przynajmniej wyjechać. Na razie mamy dużo pracy związanej z awansami na nauczycieli mianowanych - mamy około 30 wniosków. Wydział będzie musiał rozpatrzyć te wnioski do końca sierpnia.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)