Bolid "Saw" ("Piła") to konstrukcja w całości zbudowana przez studentów krośnieńskiej PWSZ. W zespole projektowym jest ponad 20 osób z różnych kierunków, skupionych w Studenckim Kole Naukowym Rotor.
Pierwsza wersja pojazdu powstała z myślą o zawodach Shell Eco-marathon 2016 - jednym z najbardziej wymagających konkursów dla młodych inżynierów, który ma zainspirować studentów do poszukiwania nowych rozwiązań w dziedzinie energetyki. Zawody odbyły się w Londynie, a ekipa Rotoru zajęła w nich 9. miejsce w kategorii prototypów zasilanych etanolem. W 2016 roku na jednym litrze paliwa "Piła" przejechała 136 km.
Zeszłoroczny wynik zachęcił studentów do pracy nad udoskonaleniem bolidu. Tuż po zawodach zapowiedzieli, że w 2017 roku także wezmą w nich udział, starając się poprawić rezultat. 12 miesięcy pracy nie poszło na marne. Podczas kolejnej edycji Shell Eco-maraton (25-28.05) na litrze etanolu "Piła" przejechała 306 km, czyli dystans ponad dwa razy dłuższy.
- Nasi studenci zajęli w Londynie 30. miejsce na 59 zespołów, z czego 26 zespołom nie udało się w ogóle przejechać ani jednej z 4 prób, a kilka z nich nie przeszło rygorystycznej kontroli technicznej pojazdów. Wynik jest całkiem przyzwoity. Poprawa wyniku o 230 proc. z pewnością zasługuje na uznanie – relacjonują Anna Słowik i Tomasz Kosztyła, opiekunowie naukowi Rotoru.
Podkreślają jednocześnie, że choć PWSZ, która była jedną z pięciu uczelni reprezentujących Polskę w Londynie, nie dysponuje tak dużymi środkami jak pozostałe drużyny uniwersyteckie, udało się osiągnąć zamierzony cel – poprawę wyniku sprzed roku. - Do tego sukcesu dołożyli się nie tylko przyszli inżynierowie, ale także studenci innych kierunków, m.in. poprzez zaangażowanie w logistykę, public relations, czy zdobycie wsparcia od sponsorów.
- Mamy nadzieję, że w przyszłorocznych zawodach wynik ponownie zostanie poprawiony, przynajmniej o kolejne 200 proc., i krośnieńska "Piła" przejedzie na 1 litrze etanolu około 1000 km – zapowiadają.