Portalu
Spotykane w każdym sklepie, chętnie używane do pakowania zakupów, lekkie, nieprzemakalne, bezpłatne reklamówki foliowe. Mówi się o nich coraz głośniej, bo są prawdziwą zakałą dla środowiska. Zanim - wzorem innych krajów - w Polsce zacznie obowiązywać zakaz ich używania, już teraz każdy z nas może z nich rezygnować, wybierając torby papierowe lub inne siatki wielokrotnego użytku.
Strzępy foliowych "jednorazówek" na ulicach, drzewach i trawnikach to nierzadki widok. Nawet tam, gdzie śmieci są jak najbardziej na miejscu - na składowisku odpadów - obecność fruwających "foliówek" jest bardzo zauważalna. Chociaż z założenia jednorazowe torebki foliowe niszczą się bardzo łatwo, w rzeczywistości są niezniszczalne. Ich rozkład może trwać nawet do 400 lat.
Jest jeszcze z nimi inny kłopot: - Opakowania foliowe są produkowane z substancji nieodnawialnych typu pochodne węgla. A wiadomo, że jego zasoby się kurczą - mówi Katarzyna Dziamba-Kawula z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Krośnie.
W wielu krajach Europy i na świecie już wprowadzono regulacje prawne ograniczające używanie jednorazowych toreb foliowych. Być może stanie się tak i w Polsce. W tym celu w Łodzi powstał Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. W całym kraju Komitet prowadzi akcję zbierania podpisów w sprawie zmiany ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych. Postulowane zmiany mają na celu ograniczenie ilości wprowadzanych na rynek opakowań foliowych.
Do akcji zbierania podpisów przystąpiło również Krosno. - Aby dokument trafił do parlamentu do końca czerwca w całym kraju trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów - informuje Katarzyna Dziamba-Kawula, która jest koordynatorem akcji w Krośnie.
Pewne jest to, że foliowe reklamówki nie znikną całkowicie. Niezbędne są bowiem do opakowania niektórych towarów, np. produktów sypkich, owoców lub ryb. Jednak w myśl proponowanych zmian w ustawie, ich zastosowanie musi być w znacznej mierze ograniczone. Co więcej, właściciel sklepu, który w swej działalności usługowej będzie stosował bezpłatne opakowania foliowe, może za to otrzymać karę grzywny.
Alternatywą wobec foliowych reklamówek są ekologiczne torby - papierowe lub wykonane z materiałów. - Świadomość klientów się zwiększa. We wszystkich sklepach naszej sieci są do nabycia torby wielokrotnego użytku. Cześć klientów je kupuje i przychodzi z nimi na kolejne zakupy - mówi Waldemar Jezierski, dyrektor marketingu i PR sieci handlowej Delikatesy Centrum.
Zapewnia, że jeżeli ustawodawca wymusi zakaz wydawania bezpłatnych, szkodliwych dla środowiska reklamówek, Delikatesy Centrum na pewno się do tego dostosują. - W tej chwili rozważane są różne koncepcje i kalkulowane koszty. Jednym z rozwiązań może być wprowadzenie reklamówek ulegających biodegradacji. - Takie opakowania mogą się rozłożyć nawet w ciągu kilku tygodni, ale barierą w ich stosowaniu jest cena - wyjaśnia Katarzyna Dziamba-Kawula.
- Klient jest przyzwyczajony, że te reklamówki są za darmo, ale właściciel sklepu płaci za nie producentowi. Koszt produkcji reklamówek przyjaznych środowisku jest o wiele większy. Na razie trudno powiedzieć czy nowe, przyjazne środowisku reklamówki będą płatne czy nie - dodaje Waldemar Jezierski.
Każda pełnoletnia osoba, która popiera tą inicjatywę ustawodawczą może dać temu wyraz podpisując się na liście. Są one dostępne w Urzędzie Miasta (np. w Biurze Obsługi Obywatela przy ul. Lwowskiej lub w Wydziale Ochrony Środowiska - ul. Staszica 2, pok. nr 15) oraz innych miejskich instytucjach. Podpisy będą zbierane do 13 czerwca.
