Sprzątają miasto. Nie za wcześnie?

Czy zima powiedziała już ostatnie słowo? W centrum miasta pojawiła się już ekipa sprzątająca wysypany przez drogowców piasek. - To sprzątanie doraźne ze względu na dużą ilość piasku - tłumaczy magistrat.
Wiosenne porządki? - Nie, jest brudno, więc trzeba posprzątać - twierdzi Miasto

- Nie ma jeszcze połowy lutego, a sprzątanie już się zaczęło. Czy to nie za wcześnie? Dobrze wiemy, że zima potrafi zaskoczyć nawet w marcu, więc pieniądze wydane na te przedwczesne porządki wielu może uznać za zmarnowane - o tę nadgorliwość dopytuje pan Marek.

Zwykle wiosenne porządki ruszały najwcześniej w marcu, gdy kończyła się zima. Wtedy ekipy sprzątające zamiatały ulicę po ulicy, zgarniały wysypany podczas akcji zimowej piasek.

Tym razem jest inaczej? Pracownicy firmy porządkującej miasto uwijają się w centru miasta, zamiatają z piasku chodniki i ulice.

Choć zima niemal bezśnieżna, piachu rzeczywiście wysypano sporo

- To tylko doraźne sprzątanie, bo piasku jest wyjątkowo dużo - mówią sami sprzątający. Potwierdza to magistrat: - To jeszcze nie jest właściwe pozimowe sprzątanie, ale nie ma śniegu, a ulice są brudne. W związku z tym reagujemy na bieżąco i sprzątamy - informuje Joanna Sowa, rzecznik prasowy urzędu miasta w Krośnie.

Śniegu istotnie nie spadło zbyt wiele, ale ze względu na opady marznącego deszczu i oblodzenia, których w ostatnich tygodniach nie szczędziła natura, piaskiem trzeba było sypać "hojnie". W centrum miasta sytuacja jest szczególna, bo wyłożony kamienną kostką plac Konstytucji 3 Maja był wyjątkowo śliski.

Kompleksowe, pozimowe sprzątanie miasta ruszy dopiero za kilka tygodni.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)