Do kradzieży w bazie MKS przy ul. Fredry doszło w nocy z wtorku na środę (12/13.06). O włamaniu policja została powiadomiona przed godz. 5.00. Pracujący na miejscu funkcjonariusze z grupy operacyjno-dochodzeniowej ustalili, że sprawca pokonał drzwi wejściowe i po wejściu do środka spenetrował kilka pomieszczeń biurowych. Następnie wyłamał drzwi do pomieszczenia kasy i znalezionym kluczem otworzył metalową szafę, z której ukradł gotówkę. Podczas dalszych czynności policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady, pozostawione przez włamywacza.
Ich analiza pozwoliła już w następnym dniu ustalić i zatrzymać sprawcę tego czynu. - Okazał się nim 32-letni krośnianin, mieszkający aktualnie na terenie gminy Miejsce Piastowe. W jego domu policjanci znaleźli sporą ilość gotówki w bilonie i banknotach. Już w czasie wstępnej rozmowy 32-latek wyjaśnił, że pieniądze pochodzą z kasy krośnieńskiej firmy - informuje Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie.
Ostatecznie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w piątek (15.06) został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się nie tylko do wspomnianego włamania, ale również do kilku innych przestępstw kryminalnych.
Wśród nich znalazły się włamania do kilku domków na ogródkach działkowych przy ul. Jeleniówka w Krośnie, których dopuścił się latem ubiegłego roku. Podejrzany ukradł z nich m.in. piły spalinowe, kosiarki, elektronarzędzia oraz alkohol.
Kolejne przestępstwa popełnił już w tym roku, na wiosnę. - Były to włamania do dwóch barów, trzech sklepów i stacji paliw zlokalizowanych na terenie Krosna oraz stacji paliw w Bajdach. Z tych obiektów 32-latek kradł przede wszystkim gotówkę, często zabierając lub uszkadzając przy tym kasy fiskalne. Wśród skradzionych przedmiotów znalazł się także laptop - wylicza Marek Cecuła.
Mężczyzna przyznał również, że jeszcze trzykrotnie usiłował włamać się do innych obiektów, ale z różnych powodów musiał się wycofać.
Aktualnie policjanci analizują materiały postępowań prowadzonych w sprawach przestępstw, do których przyznał się 32-latek, w celu zweryfikowania jego zeznań ze zgromadzonym wcześniej materiałem dowodowym. Wszystkie czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie.
Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Do czasu zakończenia postępowania mężczyzna pozostanie pod dozorem policji. Nie może wyjeżdżać z kraju.