Sprawa Tesco: kłopot z rejestrem zabytków

Sprawa budowy hipermarketu ugrzęzła w miejscu. Konserwator zabytków uważa, że kilka obiektów na terenie dawnego zakładu nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła podlega ochronie konserwatorskiej. A właśnie tam planowana jest budowa sklepu. Trwają uzgodnienia w tej sprawie.
Sporny teren starej huty

Przypomnijmy. Firma Tesco chce wybudować w Krośnie hipermarket. Tesco jest zainteresowane kupnem działki po zamkniętym zakładzie nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła, która znajduje się między ul. Niepodległości i Grodzką. Aby jednak powstał tam sklep wielkopowierzchniowy, musi się zmienić przeznaczenia terenu - z przemysłowego na handlowo-usługowy.

Procedura ta wymaga zmian w dokumentach związanych z planowaniem przestrzennym. Rada Miasta poprzedniej kadencji po wielu dyskusjach dokonała odpowiednich zmian w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta. Odpowiednie zmiany muszą zostać dokonane jeszcze w drugim dokumencie - Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego.

Zgodnie z ustawą o planowaniu przestrzennym dokument ten musi zostać uzgodniony z wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Według Antoniego Bosaka z krośnieńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu, wpis do rejestru zabytków z 1988 r. obejmuje całą działkę po byłym zakładzie nr 1 KHS, a w sentencji wpisu znajdują się dwa obiekty: - pałacyk rodziny Kaczkowskich wzniesiony w 1904 r. (w drugiej połowie XX w. funkcjonował tam Zakładowy Dom Kultury Krośnieńskich Hut Szkła) - oraz okoliczny park. Pałacyk z parkiem znajduje się w prywatnych rękach - nieruchomość kupił od huty prywatny przedsiębiorca z Rymanowa.

Antoni Bosak twierdzi też, że w dodatkowej ewidencji rejestru są wpisane jeszcze dwa obiekty: - budynek administracji KHS (znajduje się przy wjeździe na teren starej huty) - oraz budynek starej hali z elementami konstrukcji dachu (pochodzą z lat 30. XX wieku, były z nich zbudowane dachy dawnych hangarów na krośnieńskim lotnisku) i dwoma kominami.

Ale to jeszcze nie koniec. Przedstawiciele Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Rzeszowie dokonali oględzin obiektu i stwierdzili, że ochronie powinien podlegać dawny staw i drzewa przy pałacu Kaczkowskich.

Taki obiekt chciała wybudować w Krośnie firma Tesco - widok od ul. Niepodległości

Antoni Bosak proponuje podzielić teren na dwie strefy: konserwatorską i współczesną. - W pierwszej prowadzone byłyby działania zachowawcze. W drugiej można byłoby realizować nowe inwestycje. Konserwator podaje przykłady wykorzystywania obiektów zabytkowych do celów komercyjnych: - W Krośnie jest to dawna Lnianka przy ul. Pużaka. W Łodzi w obiektach dawnej Fabryki Poznańskiego powstał obiekt handlowo-usługowy. Takie rozwiązania są zalecane przez konserwatorów - przekonuje.

- Z naszej strony nie ma blokowania inwestycji, musimy wypełniać zadania ustawowe - mówi konserwator zabytków. - Zwykle szuka się rozwiązań korzystnych dla stron. To dobre i korzystne rozwiązanie dla miasta, kultury i handlowców - dodaje Antoni Bosak.

Najprawdopodobniej problem wziął się z nieprecyzyjnego wpisu do rejestru zabytków - obejmuje on całą nieruchomość po zakładzie nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła. Według nieoficjalnych informacji trwają prace, aby Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego sprecyzowało wpis i ograniczyło go tylko do pałacyku i parku.

Obie strony umowy kupna-sprzedaży nieruchomości czekają na rozwiązanie sprawy. Zarówno huta, jak i Tesco podtrzymują swoje plany. Nikt jednak nie wie, kiedy zakończą się wszystkie procedury i ruszy budowa hipermarketu.\

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)