Wypadek miał miejsce w czwartek (17.10) około godz. 17.00 na ul. Podkarpackiej. Na miejscu przedstawiciele służb ratunkowych i funkcjonariusze policji zastali fiata punto i dwie podróżujące nim osoby. Auto było w przydrożnym rowie.
Według ustaleń policjantów krośnieńskiej drogówki, kierujący fiatem chcąc uniknąć zderzenia z rowerzystą, gwałtownie skręcił w prawo. Manewr ten spowodował, że samochód wpadł w poślizg, kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Auto wjechało do przydrożnego rowu i jeszcze dachowało.
- Rowerzysta nagle skręcił w lewo, wprost pod jadące punto - o przyczynie zdarzenia mówi policja w Krośnie.
Fiatem kierował 46-letni mężczyzna z powiatu krośnieńskiego. Nie doznał większych obrażeń, natomiast jadąca z nim 42-letnia kobieta z poważnym urazem głowy została przewieziona do szpitala.
- Sprawca - rowerzysta zbiegł z miejsca zdarzenia - informuje policja. - Niestety nie został zatrzymany i do tej chwili nie mamy danych co do jego tożsamości.
Informacja powstała dzięki wiadomości przesłanej przez Gorącą Linię w portalu.