Rozkloszowane sukienki, koronkowe wzory, granatowe garnitury i muchy zamiast krawatów. Tak w skrócie można podsumować trend modowy charakterystyczny dla tegorocznych studniówek.
Krótka czy długa, klasycznie czarna czy kolorowa? Większość dziewczyn rozpoczynało poszukiwania swoich wymarzonych kreacji na kilka tygodni, a nawet miesięcy przed wydarzeniem. Make-up i fryzura też wymagały czasu – spora część młodych kobiet oddała się w ręce profesjonalistów spędzając w gabinetach kosmetycznych nawet kilka godzin.
Jak zwykle w kwestii mody łatwiej mieli panowie - dobór garnituru i butów nie był szczególnie skomplikowanym przedsięwzięciem. Jak wynika z odpowiedzi - wejście do sklepu z reguły kończyło się zakupem. Chyba że jest się wyjątkowo wysokim, wtedy ratunkiem było szycie garnituru na miarę. Korzystali z tego ci, których wymogi dosłownie przewyższały sklepową ofertę.
O rozmachu studniówkowego balu świadczy także oprawa muzyczna - młodzież zabawiała orkiestra oraz DJ. Jak słusznie zauważyła Ewa Jaklewicz, wicedyrektor Kopernika, w obecnych czasach bale maturalne to bardzo profesjonalnie zorganizowane i eleganckie imprezy.