W ćwiczeniach wzięły udział jednostki straży pożarnej, pogotowie ratunkowe, policja, straż miejska, zespoły medyczno-sanitarne PCK, a także... personel szkolny i uczniowie "Naftówki". Ćwiczeniom przyglądali się m.in. dyrektorzy innych krośnieńskich szkół.
Po co organizowane są takie ćwiczenia? Chodzi udoskonalanie funkcjonowania Miejskiego Zespołu Reagowania Kryzysowego oraz przeanalizowanie współpracy różnych jednostek ratowniczych w sytuacji realnego zagrożenia.
Przy okazji tej symulacji służby ratownicze zapoznały się ze specyfiką obiektu, sprawdziły przejezdność dróg dojazdowych i rzeczywisty czas dojazdu. Również personel szkoły mógł przekonać się "na żywo" o możliwościach ewakuacji uczniów w przypadku powstania pożaru.
Ćwiczenia zorganizowane zostały w ramach obchodów Światowego Dnia Pierwszej Pomocy z inicjatywy Zarządu Rejonowego PCK w Krośnie.
Zajęcia dydaktyczne w klaso-pracowni mechaniki zlokalizowanej na ostatniej kondygnacji budynku szkolnego. W wyniku zwarcia prądu w rzutniku poparzeniu ulega dwóch uczniów. Powstaje pożar - płoną wnętrza klasy, w której przebywa grupa uczniów wraz z wykładowcą.
Nauczyciel nakazuje opuszczenie klasy i powiadomienie portiera, który następnie o zaistniałej sytuacji informuje dyrektora szkoły. Dyrektor zawiadamia straż pożarną, a przez radiowęzeł ogłasza alarm pożarowy i nakazuje ewakuację wszystkich uczniów na zewnątrz budynku.
Działający w szkole zespół medyczno-sanitarny PCK zostaje postawiony w stan gotowości. Przy wyjściu ze szkoły, do czasu przybycia służb medycznych, udziela pierwszej pomocy przedlekarskiej.
W tym czasie, nauczyciel próbuje wyprowadzić wszystkie osoby z klasy i podejmuje próbę ugaszenia ognia podręcznym sprzętem gaśniczym - próba jest jednak nieudana. Następuje ewakuacja uczniów z sąsiednich klas, a następnie całej szkoły. Uczniowie wydostają się z budynku za pomocą klatki schodowej. Przechodzą w "miejsce koncentracji" tj. na utwardzony plac szkolny obok budynku internatu.
Po ok. 5 minutach od zauważenia pożaru na miejsce zdarzenia przybywają zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej KM PSP Krosno oraz patrole policji.
Po uzyskaniu informacji od portiera i dyrektora, strażacy przystępują do przeprowadzenia rozpoznania wnętrz budynku w aparatach ochrony dróg oddechowych. Stwierdzają, że wewnątrz szkoły znajdują się jeszcze osoby poszkodowane: dwie osoby poparzone, jedna osoba nieprzytomna, jedna osoba z urazem głowy oraz jedna osoba ze złamaniem otwartym podudzia.
W tym też czasie przybywa drużyna medyczno-sanitarna oraz 7 instruktorów z PCK w Krośnie.
Dowódca akcji poleca ewakuację czterech osób przez klatką schodową oraz jednej osoby (nieprzytomnej) podnośnikiem samochodowym przez okno klaso-pracowni. Decyduje też o poprowadzeniu klatką schodową linii gaśniczej do palącego się pomieszczenia.
Patrole policji blokują drogi dojazdowe do szkoły i wskazują dojazd pozostałym służbom ratowniczym. W tym czasie następuje zakończenie ewakuacji uczniów i sprawdzanie stanów osobowych. Dyrektor szkoły przekazuje informację dowódcy akcji i stwierdza, że nikogo nie brakuje.
Po wyniesieniu, wyprowadzeniu oraz ewakuowaniu podnośnikiem poszkodowanych na zewnątrz, zostają oni przekazani zespołom PCK, które zajmują się zaopatrzeniem medycznym.
Przy pomocy podnośnika, do palącego się pomieszczenia dostarczona jest druga linia gaśnicza.
W chwili przybycia pogotowia ratunkowego następuje ocena podjętych czynności medycznych przez PCK, dalsze udzielanie pomocy i transport rannych do szpitalnego oddziału ratunkowego w Krośnie. Straż miejska zabezpiecza teren działania podmiotów ratowniczych przed dostępem osób postronnych.
Po odtransportowaniu rannych przybywa ekipa dochodzeniowo-śledcza policji. Ma za zadanie ustalić okoliczności powstania pożaru.