Z uwagi na antagonizmy pomiędzy kibicami mecz tych IV-ligowych drużyn potraktowany został jako impreza o podwyższonym ryzyku. Do jego zabezpieczenia policja skierowała blisko 70 funkcjonariuszy, w tym kilkudziesięciu z Oddziałów Prewencji Policji KWP w Rzeszowie.
Tak znaczne siły nie odstraszyły pseudokibiców Karpat. Podczas drugiej połowy kilkudziesięciu z nich przeskoczyło siatkę ochronną i usiłowało wtargnąć na boisko, dążąc do konfrontacji z kibicami z Jarosławia. Sędzia zmuszony był przerwać spotkanie.
Na prośbę organizatora policjanci podjęli interwencję, zatrzymując 22 chuliganów. Wszyscy zostali przewiezieni do komendy i tam sprawdzono stan ich trzeźwości oraz ustalono dane personalne. Wśród zatrzymanych było 15 dorosłych i 7 nieletnich. Najmłodszy z nich ma 14 lat. Wszyscy byli trzeźwi i po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Nieletnich policjanci przekazali rodzicom.
Za zakłócenie porządku dorośli odpowiedzieli w trybie przyśpieszonym przed sądem grodzkim. W 13 przypadkach rozprawy zakończyły się wyrokiem skazującym, jedna sprawa została odroczona, a inna skierowana do trybu zwykłego.
Dwóch z obwinionych sąd ukarał karami grzywny w wysokości 1500 zł, siedmiu - grzywnami w wysokości 1 000 zł. Wobec czterech pozostałych orzeczona została kara 1 miesiąca ograniczenia wolności, polegająca na obowiązku wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy społecznej w wymiarze 40 godzin.
Dodatkowo wszystkim ukaranym sąd zakazał wstępu na imprezy masowe o charakterze sportowym: trzem na okres 3 lat, dziesięciu pozostałym na okres 2 lat. - Naruszenie tego zakazu to przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3 - wyjaśnia Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji.
Sprawy nieletnich rozpatrzy sąd rodzinny.
Jest to najliczniejsza grupa stadionowych chuliganów, którzy w ostatnich latach zostali zatrzymani przez policję podczas meczów piłkarskich, rozgrywanych na terenie powiatu krośnieńskiego.