Płonie ognisko i szumią knieje. Już 100 lat

Jubileusz 100-lecia krośnieńskiego harcerstwa. Najważniejszym punktem obchodów było odsłonięcie tablicy upamiętniającej pierwszą drużynę skautową założoną w Szkole Realnej, czyli dzisiejszym I LO im. Mikołaja Kopernika. Zobacz zdjęcia.

- Harcerstwo od ponad 100 lat wychowuje dzieci i młodzież. Ideały harcerskie nic nie straciły na wartości, służba Bogu, Polsce i ludziom to nadal codzienność - mówił do zgromadzonych harcerzy i gości podczas uroczystości jubileuszowych harcmistrz Jan Borek - komendant Hufca Krosno im. Jana i Stanisława Magurów. - Stawiając wymagania, harcerstwo uczy zaradności i odpowiedzialności. Przez te wszystkie lata tysiące zuchów, harcerzy i instruktorów swoją postawą, rzetelną pracą oraz oddaniem potwierdziło skuteczność harcerskiej metody wychowawczej.

Komendant przypominał, że harcerstwo wychowało wielu wybitnych Polaków, ludzi kultury, społeczników, a także bohaterów narodowych. Z pewnością należą do nich patroni krośnieńskiego hufca: Jan i Stanisław Magurowie: - To harcerze, patrioci, którzy za wierność ojczyźnie w bardzo młodym wieku oddali życie. Ich nazwisko wpisało się w chlubną historię krośnieńskiego harcerstwa, pozostają oni w naszych sercach i pamięci jako najpiękniejszy symbol i wzór harcerskich cnót.

Główne uroczystości 100-lecia harcerstwa w Krośnie odbyły się 2 czerwca

Historyczną datą w dziejach lokalnego harcerstwa jest dzień 13 lutego 1912 roku, kiedy to przy Szkole Realnej w Krośnie została założona I Skautowa Drużyna Męska im. Tadeusza Kościuszki. Powołał ją, zafascynowany ideałami skautingu światowego i wzorcem twórcy harcerstwa polskiego Andrzeja Małkowskiego, Ludwik Zakulski - nauczyciel, dyrektor Szkoły Realnej w latach 1923-1929. Stał się jej pierwszym drużynowym, a także prekursorem harcerstwa w Krośnie i na Ziemi Krośnieńskiej.

Odsłonięta na ścianie I LO pamiątkowa tablica

To dlatego główne uroczystości 100-lecia harcerstwa w Krośnieńskiem odbyły się pod I Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika. Odsłonięto tam tablicę upamiętniająca I Drużynę Skautową, jej założyciela i drużynowego Ludwika Zakulskiego oraz hm. Stanisława Nowakowskiego, komendanta Hufca Harcerzy w Krośnie w latach 1923-1926. Tablicę ufundował samorząd i mieszkańcy Krosna.

- Znamienne jest, że szkoła, którą mam zaszczyt kierować, odegrała w tym względzie rolę szczególną. Stało się tak dlatego, że mury tej szkoły zawsze przyciągały i przyciągają młodych ludzi o gorących sercach i otwartych umysłach, gotowych do ponoszenia trudów pracy nad sobą i służby ojczyźnie - mówił gospodarz uroczystości, dyrektor I LO Ryszard Józefczyk. - Choć dziś na terenie szkoły nie ma harcerskiej organizacji, to wierzę, że tamten duch w murach naszej szkoły pozostał i po harcersku nad nami czuwa.

Tablicę odsłonili: prof. Roman Kuźniar - doradca Prezydenta RP, Piotr Przytocki - prezydent Krosna, komendantka Chorągwi Podkarpackiej - hm. Władysława Domagała oraz hm. Zofia Nowakowska

Tablicę odsłoniła m.in. Zofia Nowakowska, córka Stanisława Nowakowskiego, honorowy gość obchodów: - Mój ojciec był harcerzem od lat najmłodszych do późnej siwizny, całym życiem i przez całe życie. Żył 85 lat, z tego 70 lat poświecił harcerstwu. Drugą jego pasją była geografia. O harcerstwie mówił jak geograf, że powinno być nie jak szeroko rozlana wolno płynąca rzeka w swoim dolnym biegu, ale jak górski potok mknący żywo po kamieniach, szumiący wesoło, rzeźbiący głęboko swoje koryto. Ja wam życzę, abyście byli harcerzami jak ten górski potok, który rzeźbi głęboko charaktery, który pokonuje przeszkody, abyście znajdowali w harcerstwie dużo radości i czerpali z niego siłę - zwracała się do harcerzy i druhów.

Prof. Roman Kuźniar - krośnianin, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, członek honorowy obchodów 100-lecia harcerstwa w Krośnie

W uroczystościach udział wziął także prof. Roman Kuźniar, krośnianin, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego: - Nie byłbym tym kim jestem, gdyby nie czas spędzony w organizacji, w czasach szkoły podstawowej i szkoły średniej - podkreślał. - Kto był w harcerstwie, ten wie, że lojalność i dotrzymywanie słowa to takie rzeczy, które zostają na całe życie.

W uroczystościach uczestniczyło także najmłodsze pokolenie zuchów i harcerzy

Dziś w Krośnie i okolicach do harcerstwa należy około 750 osób: zuchów, harcerzy i instruktorów. Jak podkreślają starsi druhowie, to świetna okazja do sprawdzenia się. - Są wyjazdy, gry terenowe, obozy, biwaki. Trzeba sobie radzić samemu - mówi harcmistrz Jan Omachel. Przyznaje jednak, że przynależność do tej organizacji nie jest dziś powszechna. - Stawia się pewne wymagania, a nie każdemu odpowiada, żeby podporządkować się pewnym rygorom. Jednak będąc w drużynie na pewno coś pożytecznego dla siebie się przeżyje i później w życiu wykorzysta.

100 lat harcerstwa w Piwnicy PodCieniami

Obchodom towarzyszy otwarta w Piwnicy PodCieniami wystawa prezentująca historię i dorobek krośnieńskiego harcerstwa od 1912 do maja 2012 roku.

W ciągu kilku miesięcy przygotowań do wystawy udało się zebrać eksponaty, archiwalia, zdjęcia, dokumenty, kroniki i wydawnictwa przybliżające działalność harcerstwa, podkreślić najważniejsze daty, sylwetki najbardziej zasłużonych harcerzy i instruktorów. Są też eksponaty stanowiące w harcerstwie codzienność: sztandary, elementy umundurowania i wyposażenia niezbędnego przy organizacji obozów - nie mogło zabraknąć namiotu, totemów i menażek. - Dawniej menażki suszyły się naturalnie przed namiotem, każdy harcerz miał własny ekwipunek, przyrządy do jedzenia, dbał o to, żeby higienicznie spożywać. Teraz sanepid nie pozwala na takie rzeczy - podkreślał harcmistrz Jan Omachel, pomysłodawca wystawy.

Pamiątki związane ze 100-leciem harcerstwa można oglądać do 8 lipca

Dh. hm. Elżbieta Wawrzkiewicz, zastępca komendanta Hufca mówiła: - Wystawa ta jest po to, by młodym pokazać, że harcerstwo było, a starszym, że harcerstwo będzie. Wystawa w Piwnicy PodCieniami będzie czynna do 8 lipca.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)