Pijany kierowca uciekał przed policją. Skończył w rowie

Zanim 31-letni mieszkaniec Lubatowej wsiadł za kierownicę, sporo wypił. Potem, po wąskich polnych drogach uciekał przed policją. Na koniec wywrócił samochód, który niemal go przygniótł. Zobacz film.
Kamera w radiowozie rejestrowała kolejne etapy ucieczki 31-latka z Lubatowej

Jest czwartek, 11 września. W godzinach popołudniowych policjanci krośnieńskiej drogówki odbierają zgłoszenie: po miejscowości Lubatowa porusza się najprawdopodobniej nietrzeźwy kierowca. Siedzi za kierownicą białego Volkswagena Polo.

Chwilę później policjanci są już na miejscu. Próbują zatrzymać kierowcę białego samochodu do kontroli. Ten skręca w wąską polną drogę i zaczyna uciekać.

Kamera w radiowozie dokładnie rejestruje jego ucieczkę. Nie jedzie zbyt szybko. Nie pozwala na to stan drogi. Mija hałdę gruzu, drzewa i kolejne podwórka. Nagle odbija ostro w lewo i wjeżdża na łąkę. Teren jest nierówny, więc białe Polo co chwilę podskakuje. Kierowca niemal uderza głową o dach.

Uciekinier musi znać dobrze teren, bo wykonując serię skrętów pomiędzy domami, wyjeżdża wreszcie na asfaltową drogę.

Przyspiesza. Na zakręcie traci panowanie i przewraca samochód na lewy bok. Mężczyzna wypada z auta przez okno. Ma szczęście. Gdyby nie fosa do której wpadł, zostałby przygnieciony. W wypadku nie odnosi obrażeń.

- Kierowcą był 31-letni mieszkaniec Lubatowej - informuje Beata Winiarska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. - Policjanci próbowali z nim rozmawiać, ale mężczyzna bełkotał. Czuć było od niego alkohol. W samochodzie wiózł kilka butelek alkoholu. Część z nich była pusta. Przyznał się, że zanim wsiadł za kierownicę, sporo wypił.

31-latek stracił już prawo jazdy. Czeka na dalsze konsekwencje jazdy pod wpływem alkoholu i ucieczki przed policją.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)