Odszedł Zbigniew Jaskulski. Drukarz, numizmatyk, działacz z Polanki

W wieku 66 lat zmarł nagle Zbigniew Jaskulski, przewodniczący zarządu dzielnicy Polanka, były właściciel zakładu poligraficznego przy ul. Grodzkiej oraz zastępca prezesa krośnieńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego.
Zbigniew Jaskulski od wielu lat prowadził drukarnię. Na emeryturę przeszedł w zeszłym roku, ale z pracy społecznej nie zrezygnował
archiwum prywatne

Dla numizmatyków informacja o śmierci ich kolegi była szokiem. - To wielka szkoda i wielka strata dla naszego Towarzystwa oraz dla nas, jego przyjaciół – mówi Antoni Kubit, były prezes krośnieńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. 

Zbigniew Jaskulski urodził się 4 stycznia 1954 roku w Mirosławcu. Z zawodu był mechanikiem. Do grudnia 1981 roku pracował w Stoczni Gdańskiej. Później przeprowadził się do Krosna, gdzie pełnił funkcję kierownika w Zakładzie Przemysłu Terenowego. Była to drukarnia przy ul. Czajkowskiego.

Po prywatyzacji przejął zakład na własność. Po 1989 roku przeniósł drukarnię na ul. Grodzką. Pan Zbigniew zlikwidował ją w 2019 roku, gdy teren, na którym stała, został wykupiony przez miasto z przeznaczeniem na drogę. W tym samym roku przeszedł na emeryturę. 

Pokochał zawód drukarza i wykonywał go z pasją oraz oddaniem – mówi Zbigniew Więcek, prezes krośnieńskiego oddziału Towarzystwa. - Kierując zakładem, poświęcał mu cały wolny czas, nie zdążył nawet założyć rodziny. 

Większość wydrukowanych w zakładzie Zbigniewa Jaskulskiego książek dotyczyła regionu: Krosna, Jasła, czy Sanoka. W wydawaniu różnych pozycji pomagał charytatywnie instytucjom kościelnym i organizacjom społecznym. 

Ważnym hobby pana Zbigniewa była numizmatyka. Członkiem Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego został w 1998 roku. W drukarni opracowywał i wykonywał materiały promujące numizmatykę dla Krosna, Sanoka, Jasła, Mrągowa, Radomia, czy Warszawy. - Były to przeważnie wydawnictwa książkowe, typu kroniki, widokówki, faksymile (kopie) banknotów i monet, kalendarze i kalendarzyki – mówi Zbigniew Więcek. - Posiadał najwyższe odznaczenia Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego oraz Zarządu oddziału Krosna, Jasła, Sanoka i Mrągowa. Wydawał też czasopisma różnych gmin: Korczyny, Krościenka Wyżnego czy Miejsca Piastowego.

W czasie uroczystości z okazji 35-lecia Ruchu Numizmatycznego w Krośnie Zbigniew Jaskulski zaprezentował swoje zbiory
ARCHIWUM PRYWATNE

Od kwietnia ubiegłego roku pełnił funkcję przewodniczącego zarządu dzielnicy Polanka. -  Z wielkim niedowierzaniem przyjąłem informację o śmierci pana Zbigniewa. Miał dużo planów związanych z naszą dzielnicą. Jako przewodniczący zarządu był zaangażowany w program Rewitalizacji Domu Ludowego i Parku w Polance. Mieliśmy jeszcze tyle wspólnych planów na ożywienie dzielnicy dla młodych i dla starszych, ale widocznie potrzebny jest teraz tam na górze – mówi Tomasz Biały, radny z dzielnicy Polanka.

Na emeryturze pan Zbigniew nie tylko angażował się w sprawy lokalne, ale również marzył o domku nad jeziorem na Mazurach. Był zapalonym wędkarzem.

- Razem jeździliśmy nie tylko na ryby, ale również chodziliśmy na grzyby – wspomina Antoni Kubit. - Ze Zbigniewem spędziłem setki godzin, gdy razem opracowywaliśmy kroniki naszego Towarzystwa. Był częstym gościem u mnie w domu. Przyjaźnił się nie tylko ze mną, ale z całą moją rodziną. Zawsze wesoły, koleżeński, przyjacielski.

- W wtorek mieliśmy pierwsze zebranie Towarzystwa po przerwie pandemicznej w Domu Kultury – mówi Zbigniew Więcek. - Czekaliśmy na niego, ale nie przyszedł. Straciliśmy wspaniałego przyjaciela, oddanego miastu i swojej dzielnicy Polanka.

Pogrzeb Zbigniewa Jaskulskiego odbędzie się w sobotę (27.06) o godz. 14:00 w Polance.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (1)