Od pokoleń produkują bombki. Jedną z nich dostał Terminator

Ich ręcznie robione świąteczne bombki trafiają do Ameryki, Kanady, Anglii i wielu innych państw na całym świecie. Jedną w prezencie otrzymał Arnold Schwarzenegger, czyli filmowy „Terminator”. Właściciele Fabryczki Rzeczy Pięknych z Polanki produkcją baniek zajmują się już od czterech pokoleń.
Rodzina Rafała Waszkowskiego produkcją bombek zajmuje się od lat 50. XX wieku. Ich wyroby trafiają nie tylko do polskich domów, ale również za granicę
Damian Krzanowski

W zakładzie rodziny Waszkowskich znajduje się pomieszczenie, którego ściany są zapełnione bombkami. Każda z baniek jest unikalna. Są różne: małe, duże, przeźroczyste, błyszczące i matowe, z brokatem lub bez. Jedne są udekorowane esami-floresami lub bożonarodzeniowymi motywami, inne przypominają obrazy. Widnieją na nich pejzaże lub wizerunki świętych. Bogactwo wzorów jest ogromne.

Dekoracje na bombkach tworzą trzy malarki: Danusia, Małgosia i Jola. - Dziennie robimy około 100-120 bombek. Wyjątek stanowią skomplikowane wzory. Wtedy udaje się pomalować np. tylko 20 sztuk – mówi pani Danusia, która specjalizuje się w malowaniu zwierząt.

Bombki są malowane warstwami. Dziennie powstaje ich około 100-120 sztuk
DAMIAN KRZANOWSKI

Dziwne zlecenie? - Klienci czasami chcą, żeby na bombkach widniały ich pupile, np. pies lub kot – mówi. W zakładzie pracuje już od 20 lat. Podobny staż pracy ma pani Małgosia, krótszy pani Jola, która uwielbia wykonywać proste wzory.

Zanim mnie przyjęto, sztuki malowania bombek uczyłam się przez dwa miesiące. Zostałam na lata – mówi pani Małgosia, która maluje głównie pejzaże. - Nieraz zdarzyło się, że bombka się stłukła. Najbardziej szkoda, gdy już prawie skończyło się ją malować – śmieje się i wprawnym ruchem pędzla wykonuje kolejny wzór. - To zajęcie uczy pokory, człowiek robi się taki spokojny – dodaje.

Pani Małgosia od dwudziestu lat maluje bombki. - To zajęcie uczy pokory, człowiek robi się taki spokojny – mówi
 DAMIAN KRZANOWSKI

Czteropokoleniowa firma

Fabryczkę Rzeczy Pięknych, tylko pod inną nazwą, założył dziadek Rafała Waszkowskiego. Mieczysław Bąk do Krosna przywędrował z Opoczna. Przed II wojną światową przez pewien czas pracował w Hucie Szkła w Krośnie. Później wyjechał z naszego miasta.

Powrócił po zakończeniu okupacji. W 1950 roku współzałożył Spółdzielnię „Młodzież” w Polance. Zwano ją bańczarnią, gdyż produkowała bombki świąteczne. Swoją siedzibę miała naprzeciwko cmentarza przy ul. ks. Popiełuszki.

Pan Mieczysław pracował w niej do 1957 roku, dopóki nie założył własnego zakładu. - Siedziba firmy dziadka mieściła się na krośnieńskim Rynku pod numerem 13 – mówi pan Rafał.

Firmę założył Mieczysław Bąk. Do Krosna przywędrował z Opoczna. Był hutnikiem. Na zdjęciu wykonuje wydmuszkę szpica na choinkę
 DAMIAN KRZANOWSKI

Po wybudowaniu nowego domu, w 1967 roku Mieczysław Bąk przeniósł swoją Wytwórnię Ozdób Choinkowych do Polanki. W latach 70. XX wieku przejęła ją jego córka Alicja, która nazwała zakład Pracownią Ozdób Choinkowych. – Moja mama jako młoda dziewczyna pracowała u ojca i poznawała różne metody wykonywania bombek. Ta wiedza przydała jej się w stanie wojennym, gdy na rynku brakowało materiałów: szkła, brokatu czy farb i trzeba było radzić sobie samemu.

Dzięki zaradności Alicji Waszkowskiej zakład przetrwał zmiany systemowe i rozkwitł na przełomie wieków. – Wtedy pracowało u nas ponad 20 osób.

 Arnold Schwarzenegger z bombką z Pracowni Ozdób Choinkowych Alicji Waszkowskiej
 DAMIAN KRZANOWSKI

To za czasów pani Alicji bombkę produkcji Waszkowskich otrzymał Arnold Schwarzenegger, ówczesny gubernator Kalifornii. - Telewizja Polska zamówiła u nas bombki świąteczne. Przed Bożym Narodzeniem dziennikarze pojechali do Ameryki na wywiad z Arnoldem i w prezencie podarowali mu bańkę, którą wykonaliśmy. Przysłali nam na pamiątkę zdjęcie. Podobno bombka bardzo mu się podobała – wspomina pan Rafał.

Obecnie firmę prowadzi córka pana Rafała, Oliwia. To ona nadała jej nową nazwę - Fabryczka Rzeczy Pięknych. - Produkcja ozdób choinkowych to nasza rodzinna tradycja – mówi pan Rafał. - Brat mamy również się tym zajmował, ale swoją firmę prowadził w Łodzi.

W miejscu zwanym wzorcownią znajdują się bombki z przeróżnymi wzorami. Każda z nich jest inna, korzystają z nich malarki
 DAMIAN KRZANOWSKI

Jak tworzy się bombki?

Najpierw szklaną wydmuszkę srebrzy się od środka za pomocą chemicznego roztworu. Następnie nadaje się bombce odpowiedni kolor błyszczący lub matowy. - Kiedyś pędzlami nakładało się farby spirytusowe. Obecnie bombki zanurzamy w specjalnych lakierach. Ostatni etap to dekoracja, którą ręcznie wykonują malarki – tłumaczy pan Rafał.

Przyznaje, że wzornictwo znacznie zmieniło się od czasów jego dziadka. – Kiedyś malowano proste kwiatuszki, domek czy kościółek. Dzisiaj klienci są dużo bardziej wymagający. To oni decydują o tym, jakie bombki tworzymy. Na przykład Rosjanie i Amerykanie lubią, jak jest dużo złota i brokatu. Bańka ma się świecić i błyszczeć. Skandynawowie, Niemcy lub Austriacy lubią stonowane bombki, zaś Włosi wolą nowości. Raz na targach w Mediolanie widziałem choinkę przystrojoną czarnymi bombkami ze złotym wzorem. To było przecudne drzewko.

Ciekawym motywem są dekoracje ludowe. Takie wzory najczęściej kupują polscy emigranci z Kanady czy Stanów Zjednoczonych
 DAMIAN KRZANOWSKI

Cena bombki zależy od wielkości i dekoracji. Sztuka może kosztować zarówno 3 lub 5 zł, jak również 50 lub nawet 100 zł. Komplet sześciu bombek to średnio koszt 30-40 zł.

Oprócz bombek w Fabryczce powstają też świeczniki i okazyjnie formy, np. mikołaje lub choinki. Krośnianie produkty rodziny Waszkowskich mogą nabyć tylko siedzibie zakładu, ale oferta jest ograniczona. Bowiem tysiące baniek, które tutaj powstają, wędruje w głąb Polski lub za granicę.

Bombki są tworzone prawie przez cały rok. Wolny od pracy jest tylko styczeń
 DAMIAN KRZANOWSKI

Fabryczka Rzeczy Pięknych ma swoją stronę na Facebooku.

KOMENTARZE
KOMENTARZE WYRÓŻNIONE
grzyba
26.12.2021 00:39

U nas w domu mówi się na nie bańki a nie bombki. W TV mówia bombki. Na podkarpaciu raczej bańki ale mogę być w błędzie. Wesołych Świąt. :)

grzyba
na forum od listopada 2017
robek
25.12.2021 21:43

Brawo Rafał, oby ta tradycie nie zanikła

robek
na forum od listopada 2017
WSZYSTKIE KOMENTARZE (3)