W listopadzie 2017 r. ze stanowiska trenera zrezygnował Michał Baran. Do końca sezonu zastępował go dotychczasowy asystent, Kamil Piechucki. W tym roku, w wyniku konkursu, funkcję obejmie Mariusz Niedbalski. 41-letni bytomianin przedstawił najlepszą koncepcję pracy zespołu.
Ten były zawodnik Stali Bobrek Bytom pracował już m.in. z drużynami ze Zgorzelca, Sopotu czy Włocławka. Na swoim trenerskim koncie ma zdobycie Pucharu Polski (2013 r.) oraz brązowego medalu z drużyną Trefla Sopot. W ostatnim sezonie prowadził SMS PZKosz Władysławowo.
Szkoleniowiec ma zjawić się w Krośnie pod koniec czerwca, żeby skompletować zespół. Treningi nie zaczną się jednak szybciej niż w drugiej połowie sierpnia -Wszystko zależy od tego, kiedy liga ustali terminarz spotkań - tłumaczy prezes klubu.
Wiemy też, którzy zawodnicy na pewno wezmą udział w rozgrywkach. - Kontrakt z klubem podpisał już Nick Madray. Dopełniamy jeszcze kwestie formalne, ale na 99% w przyszłym sezonie Madray zagra jako Polak - zdradza Janusz Walciszewski. Poza tym, 3-letnią umowę z Miastem Szkła ma Damian Pogoda.
Walciszewski chce, żeby koszykarze zostawiali na parkiecie pot i serce. Stawia przede wszystkim na ciężką pracę i wolę walki.
- Zawodnik, który będzie chciał tylko przezimować w Krośnie, nie zagrzeje miejsca w naszej drużynie - kwituje prezes klubu.
Małgorzata Habrat
Po ostatnich zgrzytach sportowych jak słabszy sezon koszykarski, zastój piłkarzy i żużlowach bez zdobytego punktu. Tak teraz myślę że sport w Krośnie powinien pójść w stronę zauważenia piękna sportu. Średnia gmina Krosno na skraju kraju nie może być w ligach sportowych i to każdej dziedziny sportowej, gdzie grają ogromnie metropolie przemysłowo wojewódzkie.
Każdy sezon będzie chyba lepszy od ostatniego. No przepraszam MOGŁO być jeszcze gorzej (o jedno miejsce - nie licząc Czarnych Słupsk wylądowaliśmy na przedostatnim miejscu).