Niebieskie miejsca parkingowe szpecą starówkę. Znikną?

W ostatnich dniach przeprowadzono akcję malowania na niebiesko miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. - Skąd taki pomysł? - pytają czytelnicy. - To nie nasz wymysł, ale rozporządzenie - odpowiada magistrat, który stara się o powrót do poprzedniego oznakowania.
W Krośnie na niebiesko pomalowano 73 miejsca parkingowe, w tym 13 w obrębie starówki

Konieczność oznakowania niebieskim kolorem całej powierzchni miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych wynika z rozporządzenia z września 2015 roku, w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. Zgodnie z jego zapisami, samorządy otrzymały nieprzekraczalny termin dwóch lat na dostosowanie się do nowych przepisów. Nie przewidziano od nich odstępstw.

Niebieski kolor miejsc parkingowych budzi kontrowersje, zwłaszcza na starówce

Przez ostatnie dwa lata w wielu miastach pomalowano więc wspomniane miejsca na niebiesko, co wzbudziło liczne kontrowersje. Tłumaczono, że taka barwa psuje estetykę przestrzeni miejskiej, zwłaszcza na obszarach zabytkowych. - W Krośnie zwlekaliśmy do ostatniego momentu z wykonaniem rozporządzenia, czekając na ewentualną jego nowelizację. Samorządowcy z całej Polski zgłaszali uwagi do rozporządzenia, głównie z powodu zaburzenia estetyki zabytkowych części miast oraz dodatkowych kosztów – informuje Joanna Sowa, rzecznik magistratu.

Miasto czeka na opinię konserwatora zabytków. Liczy, że otrzyma zgodę na powrót do dawnego oznakowania

Wnioski nie zostały jednak uwzględnione, dlatego samorządy rozpoczęły malowanie miejsc na niebiesko. W Krośnie za kwotę 16 tys. zł oznakowano tak 73 miejsca, w tym 13 w obrębie starówki.

Urząd nie ukrywa, że chciałby wrócić do poprzedniego oznakowania. - Miejski Konserwator Zabytków zwrócił się z zapytaniem do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o możliwość powrotu do poprzedniego sposobu oznakowania. W tej chwili czekamy na odpowiedź – mówi Joanna Sowa.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)