Do wzięcia udziału w Bake Off - Ale Ciacho namówili ją znajomi. Na casting do programu, który odbył się w Rzeszowie przyjechała z tortem. Musiał posmakować oceniającym, bo przeszła do drugiego etapu eliminacji w stolicy. Kilka tygodni później, podczas lekcji zadzwonił do niej telefon. Okazało się, że stała się jednym z 12 uczestników IV edycji kulinarnego konkursu TVP2. Na co dzień jest uczennicą I LO im. Kopernika w Krośnie.
- Pieczenie mnie odstresowuje, dlatego podczas wykonywania samego zadania się nie denerwuję. Na planie panuje bardzo miła atmosfera. Uczestnicy się wzajemnie wspierają - opowiada Wiktoria Kilar. Dla uczestników przygotowano 20 słodkich konkurencji. Wśród nich jest pieczenie tortów świecących w ciemności.
Licealistka swoje pierwsze ciasto upiekła w wieku 9 lat. Jak przyznaje, był to zakalec, ale się nie poddała. Wszystkiego nauczyła się od mamy i teraz ona okupuje piekarnik. - Szczególnie lubię piec ciasteczka dla swoich siostrzeńców, którzy są małymi czekoladożercami. Poza tym nie stronię od bardziej skomplikowanych ciast – zwierza się Wiktoria.
Bake Off jest na antenie od 4 marca na TVP2 i już pożegnały się z nim dwie osoby. Zawodnicy walczą o 50 tys. zł. Zwycięzca otrzyma także tytuł Polskiego Mistrza Wypieków. Stawka jest więc wysoka. Zawodników oceniają Krzysztof Ilnicki i Michał Bryś. Finałowy odcinek programu zostanie wyemitowany w maju.
Nieźle:) Młoda, śliczna, mam nadzieje, że wykorzysta talent i pasje w jakimś fajnym lokalu.