Około godziny 19:00 do krośnieńskiej komendy dodzwoniła się młoda mieszkanka Krosna. Dziewczyna twierdziła, że zamierza targnąć się na własne życie, skacząc z mostu przy ul. Asnyka. Dyżurny nie przerywając połączenia, wysłał na miejsce policjantów.
W czasie gdy funkcjonariusze byli w drodze, dyżurny rozmawiał z dziewczyną, starając się przekonać ją, że problemy można rozwiązać w inny sposób. Rozmowa nagle została przerwana.
Jak informuje asp. sztab. Paweł Buczyński, rzecznik krośnieńskiej komendy, 18-latka na widok policjantów niebezpiecznie przechyliła się przez barierkę mostu i zagroziła, że skoczy. Podczas gdy jeden z funkcjonariuszy starał się z nią rozmawiać, drugi złapał dziewczynę i ściągnął ją na chodnik. Nastolatkę przekazano pod opiekę ratownikom medycznym, którzy przewieźli ją do szpitala.
W życiu róznie bywa . Jest czas eufori gdy nam się wszystko udaje, płyniemy na fali sukcesu .Ale bywają takie dni gdy czujemy się żle ,nikomu nie potrzebni, nie rozumiani , i tu jest problem bo czasami można się tak zapętlić w tych złych emocjach że trudno z tego wyjść .I w tedy trzeba mieć naprawdę szczęście by trafić na kogoś lub czasem coś przypadkowego by czlowieka wytrącić z takiego błędnego transu Uważam że dziewczyna postapiła rozważnie bo miała problem i pewnie nie wiedziała jak sobie pomóc .Jeżeli by postąpiła inaczej nie dałaby sobie szansy na życie . Myślę że za jakis czas ,będzie to tylko zle wspomnienie zdreszczem na ciele.Ile jest takich ludzi któryrzy nie mieli tyle szcescia. Ps Proszę pomyślmy co piszemy w komentarzach , bo niby komentarz ,a jak wiele może zrobic złego . Policja od tego jest by słuzyć obywatelom w trudnych sytuacjach.
Dziewczyna ma problemy, rzeczywiste, lub wyimaginowane, a ta "próba samobójcza" była poprostu krzykiem "pomóżcie mi". Jeżeli teraz ktoś zrozumie jej "krzyk" i pomoże, to wszystko dobrze się skończy. Jeżeli nie, to być może kolejna, nie będzie już próbą.
Ludzie a słyszeliście co, to są pokazowe próby samobójcze, przecież ona nie chciała się zabić, tylko krzyczala że potrzebuje pomocy, aby ktoś to zobaczył.