Na Sienkiewicza włożą rury bez kopania

Ekipa od kanalizacji wraca na ul. Sienkiewicza. Prace będą prowadzone z zastosowaniem technologii bezwykopowych. Wcześniej zostały wstrzymane po interwencji właścicielki narożnej kamienicy i konserwatora zabytków, którzy protestowali przeciwko używaniu koparek.
Nie będzie ciężkiego sprzętu na ulicy Sienkiewicza, przy kamienicy, która stoi na rogu Rynku. Wodociąg będzie wybudowany metodą bezwykopową

W połowie wakacji wywiązał się konflikt pomiędzy miastem i MPGK a właścicielką kamienicy na rogu Rynku i ul. Sienkiewicza, którą poparł konserwator zabytków. Gdy tylko ekipa z koparkami pojawiła się na ul Sienkiewicza, Kamila Bogacka-Brożyna zaprotestowała argumentując, że ich używanie grozi katastrofą budowlaną.

Pomimo wcześniejszej zgody na używanie sprzętu, konserwator zabytków decyzję zmienił i zalecił kosztowne prace łopatami, którym miałyby towarzyszyć prace archeologiczne.

- Ta sytuacja mocno nas zaskoczyła - wspomina Janusz Fic, prezes MPGK. - Przyjęliśmy argumenty przedstawione przez właścicielkę kamienicy i konserwatora, chociaż jestem przekonany, że nawet jeśli ta kamienica miałaby się zawalić, to na pewno nie za wyłącznie naszą przyczyną - podkreśla. - Wykopy były prowadzone przy wielu innych kamienicach i nic takiego nie miało miejsca.

Sprawę dodatkowo komplikował fakt, iż prace przy podziemnych sieciach częściowo prowadzone są w ramach unijnego projektu, a zmiana technologii spowodowałaby znaczący wzrost kosztów i przekroczenie terminu realizacji inwestycji. Rozwiązania szukano ponad dwa miesiące.

- Początkowo zamierzaliśmy realizować tę inwestycję zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków, ale kalkulacja ekonomiczna spowodowała, że musieliśmy poszukać alternatywnego rozwiązania. Koszty zaleconych ratunkowych badań archeologicznych byłyby tak wysokie, że mielibyśmy najdroższą sieć wodociągową na świecie - mówi Janusz Fic. - A w naszej ocenie podstawowym powodem tych badań było jednak uchronienie kamienicy przed negatywnym wpływem prac, bo sieci, które zamierzaliśmy wybudować, mijają zabytkowe piwnice - dodaje.

Janusz Fic - prezes MPGK

Dofinansowaniem unijnym objęte są prace przy sieci wodociągowej i to te trzeba wykonać w pierwszej kolejności - o ile pozwoli pogoda zakończyć jeszcze w tym roku. Ruszają w poniedziałek (17.10). - Na ulicy Sienkiewicza, na wysokości narożnej kamienicy zastosujemy metodę bezwykopową, co w żaden sposób nie powinno wpłynąć na stabilność tego budynku - podkreśla prezes MPGK.

Czy takie rozwiązanie satysfakcjonuje właścicielkę kamienicy? - Powstrzymuję się od jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie - odpowiada Kamila Bogacka-Brożyna.

Metoda bezwykopowa zostanie zastosowana także tam, gdzie zlokalizowana jest historyczna brama węgierska, czyli na wysokości ul. Szczepanika i Franciszkańskiej. Na pozostałych ulicach objętych pracami będą używane koparki.

W wyniku konfliktu wstrzymane są natomiast plany rozdziału kanalizacji sanitarnej i deszczowej w tym rejonie. Prace te nie są finansowane ze środków UE, więc inwestor nie jest już tak sztywno związany terminami. - Zmienimy trasę tej sieci, nie będzie potrzeby, by prowadzić ją na wysokości tej kamienicy. Kanalizacja ''pójdzie'' ul. Ordynacką i Kazimierza Wielkiego. Zmiany te są wstępnie uzgodnione z konserwatorem zabytków. Na pewno nie spowodują, że kogoś pominiemy - wyjaśnia Janusz Fic.

Inwestycja ta będzie najprawdopodobniej realizowana w przyszłym roku, choć jeszcze nie wiadomo, czy do tego czasu uda się wykonać prace projektowe. Jeśli nie, roboty te zostaną wykonane dopiero przy okazji planowanej przez miasto wymianie nawierzchni z asfaltowej na kostkę granitową, tak jak jest to po drugiej stronie Rynku. Wtedy też w miejscach, gdzie jest to konieczne, przeprowadzone byłyby prace archeologiczne.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)