"Kazimierz, z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, inflancki, smoleński, siewierski i czernihowski, a także dziedziczny król Szwedów, Gotów i Wandalów w Roku Pańskim 1656 przybył do Krosna. Z tej też przyczyny radzi jesteśmy zaprosić Wielmożnych Państwa do udziału w zabawie historycznej ukazującej ten fakt" - zaprasza Regionalne Centrum Kultur Pogranicza.
30 lipca na krośnieńskim rynku odbędzie się rekonstrukcja historyczna pt. „Króla Jegomości Jana Kazimierza wjazd do Krosna”. Organizator – RCKP chce zachęcić do czynnego udziału w tej imprezie mieszkańców Krosna.
Wystarczy, że przebiorą się w stroje z epoki, pójdą w jego orszaku lub wcielą się w rolę witających króla podwładnych. Wcale jednak nie trzeba szukać kosztownych ubiorów, ani posiadać wyjątkowych umiejętności aktorskich. - Szukamy absolutnie wszystkich, od najmłodszych po stulatków, którzy chcą się zaangażować, przebrać, wspólnie z nami stworzyć cały historyczny krośnieński rynek podczas wjazdu króla Jana Kazimierza do Krosna – mówi Paweł Fiejdasz z Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza w Krośnie.
- Przygotowujemy część strojów, ale chcemy też, żeby mieszkańcy sami je sobie uszyli i zostawili na następne lata, bo impreza z roku na rok będzie się rozwijała. Podczas pierwszej edycji strój nie musi być kompletny. Ważne, żeby jakimś elementem wkomponował się w epokę – dodaje Paweł Fiejdasz. Spotkanie z organizatorami odbędzie się w najbliższą środę (29.06) o godz. 17:00 w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza (ul. Kolejowa 1).
Dla tych, którzy chcą się w inscenizację zaangażować bardziej, są do obsadzenia ważniejsze role. Można się będzie do nich przygotować podczas warsztatów teatralnych Teatru na Bruku, które odbędą się w lipcu.
A jak będzie wyglądało całe widowisko? Na razie jest jedynie jego wstępny zarys. - Do rynku król wraz z całym pochodem wjedzie od strony ulicy Sienkiewicza. Na miejscu będą na niego czekać grupy rekonstrukcyjne pokazujące poszczególne rzemiosła, przekazujące dary dla króla. Będą pokazy, koncerty, a przy ul. Franciszkańskiej widowisko dotyczące legendy Oświęcimów – wylicza Paweł Fiejdasz.